Rady Osiedla Zacisze-Zębców wysłała pismo do władz Ostrowa Wielkopolskiego z prośbą o interwencję w sprawie uciążliwego zapachu z wysypiska, jaki unosi się w tej części miasta. Wiceprezydent odpowiada jasno: „W rozwiązaniu problemu ma pomóc budowa nowej elektrociepłowni”.
Mieszkańcy Zębcowa już niejednokrotnie apelowali o problem uciążliwego zapachu z wysypiska, który czuć przede wszystkim w tej części miasta. Właściciele posesji będących w bliskim sąsiedztwie ulicy Staroprzygodzkiej, nie mogą czasem otworzyć okien, by przewietrzyć mieszkanie. Rada osiedla Zacisze-Zebców zwróciła się z apelem do władz miasta, by rozwiązać problem uciążliwego zapachu: „W naszej opinii, składowanie jest kosztowną i najmniej ekologiczną formą rozwiązania problemu odpadów komunalnych wytwarzanych na terenie Miasta Ostrowa. Apelujemy o ograniczenie ilości śmieci deponowanych na składowisku spółki RZZO i podjęcie pilnych decyzji oraz działań na rzecz rozwoju innych, bardziej efektywnych form zagospodarowania” – czytamy w piśmie podpisanym przez Przewodniczącą Zarządu oraz Przewodniczącego Rady Osiedla Zacisze-Zębców.
Na pismo odpowiedział wiceprezydent Mikołaj Kostka, który jasno stwierdził, że w rozwiązaniu problemu ma pomóc budowa elektrociepłowni: „Chcemy definitywnie ograniczyć deponowanie odpadów na miejskim składowisku, maksymalnie do 2-3% obecnej ilości. Będzie to głównie gruz i materiały pobudowlane, czyli frakcja bezwonna. Odpady nienadające się do recyklingu, wytwarzane przez mieszkańców miasta, pojadą do elektrociepłowni i posłużą do produkcji energii” – czytamy w odpowiedzi.
Trzy miesiące temu informowaliśmy na łamach naszego portalu, że projekt budowy elektrociepłowni na terenie Ostrowa Wielkopolskiego otrzymał pozytywną decyzję środowiskową. To jednak dopiero jeden z potrzebnych elementów do utworzenia inwestycji. Temat budowy spalarni od samego początku budzi kontrowersje wśród mieszkańców Ostrowa. Część mieszkańców jest stanowczo przeciwna pomysłowi budowy takiej instalacji. Inna grupa zdecydowanie popiera takie rozwiązanie. Są też osoby, które negatywnie oceniały tę inwestycję, ale przekonały się do niej po zwiedzeniu spalarni w Koninie, gdzie funkcjonuje od lat.
środa, 11 października, 2023
Obawiam się, że nawet jak spalarnia powstanie to smród pozostanie. Ktoś może zagwarantować, że się mylę, a w przypadku pomyłki ponieść konsekwencje? Są odważni?
środa, 11 października, 2023
Trzeba wierzyć wiceprezydentowi z Jarocina. On wie co mówi. W końcu u niego na Pruśli9nie wysypisko nie śmierdzi. Tylko co na to mieszkańcy osiedla nr 11, na którym ma powstać ta elektrociepłownia? Tez się cieszą?
środa, 11 października, 2023
pan wiceprezydent na wysypisku śmieci zanosił się śmiechem przed kamerami – więc musi być dobrze 🙂
środa, 11 października, 2023
Niestety po poprzednim roku gdzie smród był do zniesienia Ten rok bije wszelkie rekordu uciążliwości, proponował bym sprawdzić ile śmieci przyjęto więcej ( przecierz technologia się nie zmieniła ) Spalarnia nie rozwiąże problemu uciążliwości smordu ponieważ śmieci będą dalej zwożone i segregowane w RZZZO i to pewniej w większej ilości bo nie będzie problemu miejsca na składowanie , RZZZO już wypełniło swoją pirwotnie zakladaną na bazie projektu ilość przewidzianych do przerobu śmieci i powinno być ZLIKWIDOWANE
środa, 11 października, 2023
Panie Kostka – skoro już oficjalnie wiadomo, że śmierdzi z RZZO, to może by Pan pomógł mieszkańcom w napisaniu jakiegoś pozwu przeciw RZZO za te 7 lat udręki ? Poza przysłowiowym „biciem piany” przez władze, mieszkańcy nadal muszą się mierzyć z tym problemem. Może odwiedzi nas Pan i sobie powącha?
środa, 11 października, 2023
On już raz był, nagrał nawet filmik, z którego wynikało, ze nie śmierdzi. Przeprowadził się do Ostrowa i może stwierdzić, ze u niego nie śmierdzi. Na Pruslinie!
środa, 11 października, 2023
Ja mieszkam bardzo blisko miejsca, w ktorym miałaby powstać spalarnia. Powiem tak smród że spalarni, insekty, szczury to tylko niektóre niedogodności jakie gwarantuje spalarnia. Najgorszy problem to spalanie plastiku, które ma być wykonywane co wiąże się z tonami radioaktywnego pyłu składowanego na terenie spalarni, który również będzie unosił się w powietrzu i osiadał na naszych parapetach itp. , nie mówiąc o dzieciach z alergia ciągle przyjmujących silne leki lub po nowotworach, które w tej okolicy mieszkają. Pani Prezydent niech zamieszka w tej okolicy zapraszamy z jednej strony wysypisko a z drugiej spalarnia ! Brawo za pomysł. Spalarnia powinna być budowana poza granicami miasta.
środa, 11 października, 2023
Pani prezydent nie da się namówić. Nic nie przebije jej ulicy Uroczej. Daleko od smrodu, hałasu i nerwowych sąsiadów.
środa, 11 października, 2023
Codziennie można zaobserwować tiry jadące od strony Kalisza z niewielka kartka „odpady”
środa, 11 października, 2023
Przecież bioodpadów nie będą spalać w spalarni, a to one tak śmierdzą. Widzę lobbing spalarni przez kłamstwa.
środa, 11 października, 2023
Pan Kostka jest albo ignorantem i celowo mija się z prawdą, albo co jeszcze gorsze, nie rozumie w szczegółach najważniejszej od lat inwestycji dla Miasta. Zapewne z obu powodów jednocześnie, nie chce rozmawiać z mieszkańcami otwarcie, tylko organizuje wycieczki po okolicznych instalacjach. Ale, żeby nie być jak Pan Wicek, kilka faktów:
1. Spalarnia śmieci nie rozwiąże problemu smrodu ze składowiska przy Staroprzgodzkiej bo tam śmierdzą źle zaprojektowane procesy biologiczne.
2. Wydajność spalarni nie wystarczy na spalenie całego strumienia odpadów i nie pozwoli na uzyskanie współczynników jak w innych miastach. Spalarnia będzie mogła spalać wyłącznie 15 000 ton odpadów zmieszanych, więc jak to się ma do procentów, które przytoczył pan Wicek? Z samego tylko Ostrowa odpadów jest duuuużo więcej, a gdzie RZZO?
3. Staroprzygodzka dalej będzie śmierdzieć, ale już w towarzystwie spalarni.
Składowisko przy Staroprzygodzkiej ogarnia śmieci nie tylko z Ostrowa, ale z aglomeracji o wielkości ponad 150 tysięcy mieszkańców. Dlaczego zatem spalarnia ma stanąć w centrum Ostrowa, gdzie w raporcie oddziaływania na środowisko ta lokalizacja dostała ocenę 2 na 5? Pan Prezydent chyba też przeszedł przez edukację na dwójach, skoro taka ocena go satysfakcjonuje. Mieszkańcy Ostrowa celują wyżej!!!
4. Spalarnia w Poznaniu nie spala osadów ściekowych bo miasto Poznań radzi sobie lepiej nie tylko w kwestii odpadów, ale również w kwestii gospodarki ściekowej. W Polsce coraz więcej się mówi o produkcji nawozu z osadów ściekowych, ale nasi przedstawiciele jeżdżą na Maltę odbierać nagrody, zamiast brać udział w sympozjach związanych z gospodarką osadami ściekowymi.
5. Miasto Poznań eksploatuje również duże składowisko odpadów i otwiera kolejne kwatery składowe. Składowisko jest zlokalizowane na północ od miasta i uwaga: NIE ŚMIERDZI tak jak nasze bo się chłopcy ogarneli z właściwą technologią.
6. Spalarnia w Poznaniu jest prywatna. Miasto jest zobligowane „wyłącznie” do dostarczania właściwej ilości odpadów, bo inaczej i tak zapłaci za śmieci nie spalone. Natomiast koszt budowy spalarni poniósł inwestor prywatny, a nie bogaty przecież Poznań. Ale przecież my mamy tyle hajsu, że i na żużel jest i na koszykówkę i na szczalnię solankową i na wszystko czego mieszkańcy naprawdę w mieście oczekują.
7. Nasza spalarnia spalając 22 000 ton odpadów rocznie wytworzy 6 000 ton żużli i popiołów i prawie 4 000 ton odpadów niebezpiecznych. To nie jest żaden BAT!!! Czy Pan prezydent w ogóle zapoznał się z raportem oddziaływania na środowisko za który zapłacił? Chyba nie, skoro opowiada takie brednie i kocopoły!!!
8. I wiele, wiele innych argumentów. I to nie wprost przeciw spalarni, ale przeciw planowaniu w mieście podobnych inwestycji.
Ciągle tylko jesteśmy wpędzani w kompleksy: Wiedeń to, Poznań tamto, Konin i Bydgoszcz jeszcze co innego. My nie ogarniamy prostych procesów na Staroprzgodzkiej i w Rąbczynie (metale ciężkie w osadach), a spalarnie chcemy budować.
W Ostrowie mieszkańcy muszą ciężkie klapy od pojemników na PET, Papier, BIO i szkło dźwigać, bo kupiliśmy standardowe kontenery, zamiast z klapami w których są otwory na butelki/słoiki, gazety, małe opakowania papierowe, czy butelki PET czy na psującą się frakcję BIO. To jest ten ostrowski BAT. Taki sam BAT stoi za technologią spalarni śmieci opisaną w raporcie oddziaływania na środowisko.
Gospodarkę odpadami zaczyna się od źródła odpadów, a nie od pieca, w którym to wszystko można spalić.
Reasumując: urzędnicy wydają nie swoje pieniądze i przykrywają spalarnią szereg innych swoich zaniedbań, takich jak na przykład smród ze Staroprzgodzkiej czy metale ciężkie w osadach ściekowych w Rąbczynie. Brać się do roboty nieroby. Spalarnia to BAT na mieszkańców, a nie żadne Best Available Technology.
UM to GA MO NIE!!! I tyle w temacie.
Szkoda gadać!!!
środa, 11 października, 2023
Jak jest problem to źle, jak chcą go rozwiązać to też dla wielu źle…. Odezwali się „specjaliści” od wszystkiego… Skończcie z tym straszeniem sapalarnią, szczurami i zapachami
… W Polsce są w wielu miastach spalarnie. Mam nadzieję że powstanie tez w Ostrowie. Gwarantuje ze po roku funckjonowania, wszystkie te isoby ktore wypisują tu negatywne komentarze nie będą się do nich przyznawać
środa, 11 października, 2023
No ale właśnie w tym rzecz. Problem jest w efekcie błędnych decyzji kolejnych władz. Zła decyzja o ulokowaniu RZZO na Staroprzygodzkiej, wybór złej technologii kompostowania frakcji BIO (komory otwierane do załadunku i rozładunku i wtedy tak śmierdzi), złe decyzje związane z gospodarką osadami na oczyszczalni (wcześniej osady były wykorzystywane rolniczo), i teraz zle decyzje związane z doborem procesu spalania śmieci. Spalarnia nie powinna być lokowana w tej części miasta (sami sobie we własnym raporcie lokalizację ocenili na dwóje), instalacja jest za mała na potrzeby Ostrowa, spalarnia nie powinna spalać osadów ściekowych (7000 z 22 000 to właśnie osady ściekowe – żadna inna nie spala osadów ściekowych) i na pewno nie będzie spalać frakcji BIO, która zasmradza całe miasto, z 22 000 odpadów powstanie 6 000 ton żużli i popiołów i dodatkowo prawie 4 000 odpadów niebezpiecznych. Ta spalarnia to kolejny badziew, na który nas nie stać i za który będziemy ponosić ciężkie koszty. Sam koszt budowy to już pewnie dobrze pona 150 000 000 złotych. RZZO wymaga też potężnych nakładów, z budow nowego składowiska włącznie. I to te inwestycje trzeba wykonać najpierw!!!!
środa, 11 października, 2023
Budować i jeszcze raz budować… Ci co narzekają na spalarnię niech przestaną wytwarzać śmieci i skręcą grzejniki w mieszkaniach
środa, 11 października, 2023
Wszędzie tam, gdzie działają spalarnie na składowisko trafia znacząco mniej odpadów (do 2030 i tak to musi być max 10%). A korzyści z tej inwestycji będzie więcej- tańsze ciepło i prąd, rezygnacja z węgla. Trzeba mieć odwagę podejmować słuszne dla miasta decyzje. Jestem za.
środa, 11 października, 2023
Dokładniej mniej trafia na składowisko do samego zakładu segregacji trafią tyle samo lub przeważnie więcej ponieważ miasto musi na spłatę zarobić. Mieszkańcy zebcowa nie protestują przeciwko spalarni bo do jej budowy jeszcze daleko lecz przeciwko Rzzzo z którego unosi się smród który nas truje i uprzykrza życie. A sama spalarnia tego nie rozwiąże a nawet spotęguje smród ponieważ będzie trafiać więcej śmieci do segregacji
poniedziałek, 23 października, 2023
To poproszę na piśmie, że dostanę np -50% na cenie za prąd.
Prawda jest taka, że nic nie dostaniesz. A jeśli już coś, to podwyżkę opłat, bo trzeba będzie spłacić kredyt na ten szajs…
środa, 11 października, 2023
Bzdura. W programie „W Punkt” https://wlkp24.info/pierwszy-krok-do-budowy-elektrocieplowni-dlaczego-wybrano-lokalizacje-przy-wroclawskiej/ prezes CRK mówił jaki materiał będzie tam spalany. Od początku mowa była o pre-RDF, czyli najczęściej palne tworzywa sztuczne, folie, papier i drewno. To czy ten materiał jest na tyle odorowy? No chyba nie… Czyżby wiceprezydent manipulował faktami? Ludzi wożą do Konina a nie informują, że nie wszystkie śmieci będą w takiej elektrociepłowni spalane. Nawet w programie „Zmieniamy Ostrów” starsza kobieta wypowiadała się, że wszystkie śmieci będą spalone. A to nie prawda!
I wiceprezydent w wypowiedzi że strony urzędu mówił, że do tej spalarni będą prowadzone śmieci wytwarzane przez mieszkańców miasta. W jaki sposób zostaną oddzielone śmieci mieszkańców od śmieci mieszkańców innych gmin, które są zwożone do miasta?
środa, 11 października, 2023
Wspaniała spalarnia w Koninie, wywozi żużle i popioły do najbliższego ich składowiska- do Niemiec, do starej kopalni gipsu. No i chyba nie za darmo? O tym prezydent ani słówka nie wspomina.
czwartek, 12 października, 2023
Wysypisko nie powstało wczoraj. Każdy kto się budował na Zębcowie był świadomy gdzie się przeprowadza. Tanie działki nie były bez powodu. Trzeba było wybudować się daleko od miasta. Chociaż tam przeszkadzał by wam pewnie kogut 🐓 sąsiada że za głośno pieje lub kombajn na polu.
czwartek, 12 października, 2023
Nie masz racji. Dopóki nie powstało RZZO w 2007 roko nie było problemu ze smrodem. Większość budynków w okolicy wysypiska jest dużo starsza od niego. Łatwo coś pisać jak się nie zna tematu prawda ?
sobota, 14 października, 2023
Drogi JaKub-u .Na terenie obecnego wysypiska kiedyś była żwirownia.Okoliczny las był lasem a nie sitem dla fruwających z wysypiska plastików.Poza tym smród nie dotyczy tylko mieszkańców Zębcowa ale także mieszkańców osiedla domków znajdujących sięv przy ul.Wrocławskiej-które zaczęto budować w roku 1924. Wysypiko powstało o wiele wiele lat pózniej.Więc jeśli nie zna się dogłębnie tematu to nie zabiera się głosu JaKubku.
sobota, 14 października, 2023
Nie dość,że śmierdzi z tego przepełnionego do granic możliwości wysypiska śmieci do okoliczne domostwa mają dodatkowy bonus smrodowy – smród spalenizny smoły z pobliskiej asfaltowni.Kto wydaje takie decyzje o powstawaniu tego typu obiektów w niedalekim sąsiedzctwie osiedli mieszkaniowych /niegdyś oazą świeżego powietrza i zieleni z pobliskiego lasu?/.Teraz ten lasek to sito dla reklamówek i innego badziewia z wysypiska.