Powiat kępiński jest jedynym w Wielkopolsce, dla którego IMGW wydał trzeci (najwyższy) stopień zagrożenia dot. ulewnych deszczy. Przedstawiciele rządu komentują sytuację na tym terenie.
WIDEO: Sztab kryzysowy z udziałem wiceministra i wojewody. Jaka pomoc na infrastrukturę krytyczną?
Spośród 35 powiatów Wielkopolski tylko w kępińskim obowiązuje ostrzeżenie trzeciego stopnia w związku z intensywnymi opadami deszczu. Po ostatnich emocjonalnych wystąpieniach prezydent Beaty Klimek i apelu m.in. do premiera Donalda Tuska (na których otrzymała odpowiedź), media lokalne i ogólnopolskie poświęciły sporo czasu na opisanie sytuacji w Ostrowie Wielkopolskim.
Większe zagrożenie natomiast występuje w gminie Odolanów, która jeszcze nie uporała się z wysoką wodą po sierpniowych ulewach, a także w powiecie kępińskim, który – w Wielkopolsce – ma najgorsze prognozy dotyczące możliwych opadów deszczu. Oto treść komunikatu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej: „Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Prognozowana suma opadów dla okresu od godz. 03.00 dnia 12.09 do 07.00 dnia 13.09 wyniesie od 40 mm do 70 mm, od godz. 07.00 dnia 13.09 do godz. 07.00 dnia 14.09 wyniesie od 80 mm do 120 mm, od godz. 07.00 dnia 14.09 do godz. 07.00 dnia 15.09 wyniesie od 70 mm do 110 mm, lokalnie do 150 mm, od godz. 07.00 dnia 15.09 do godz. 07.00 dnia 16.09 suma opadów wyniesie od 20 mm do 40 mm”.
W gminie Odolanów natomiast stan alarmowy (120 cm) został przekroczony o ok. 30 cm, co oznacza, że poziom wody wynosi ok. 150 cm.
Podczas sobotniej konferencji prasowej z udziałem wiceministra MSWiA oraz wojewody wielkopolskiej Agaty Sobczyk dziennikarze zapytali o sytuację na tych terenach. W niedzielę wiceszef resortu Wiesław Szczepański wybiera się z wizytą właśnie do Odolanowa, aby osobiście przyjrzeć się przygotowaniom do ewentualnych kolejnych nawalnych deszczów. Jak podkreślili przedstawiciele rządu, monitorowana jest także sytuacja w powiecie kępińskim.
niedziela, 15 września, 2024
Zagrożenie 3 stopnia a burmistrz nic nie robi.
niedziela, 15 września, 2024
Idź do burmistrza i podpowiedź mu co ma robić. Pa
niedziela, 15 września, 2024
Z CAŁYM SZACUNKIEM ALE W ODOLANOWIE PROBLEM ZAWSZE BYŁ WYSTARCZYŁO TROCHĘ WIĘCEJ DESZCZU I JUŻ BYŁ PROBLEM OD WIELU LAT NIC NIE ZROBILI ALE NIE TYLKO ONI WSZYSTKIE GMINY NIE DBAŁY I NIE DBAJĄ O ROWKI ODPROWADZAJĄCE WODĘ WYSTARCZY SPOJRZEĆ JAK WYGLĄDA RZEKA BARYCZ I POZOSTAŁE DO NIEJ WPŁYWAJĄCE
TU NIE MA FILOZOFII JAK RZEKA GŁOWNA NIE JEST W STANIE ODEBRAĆ ILOŚCI WÓD DO NIEJ WPŁYWAJĄCYCH TO ZACZYNA SIĘ PROBLEM ZA KTÓRY ODPOWIEDZIALNI SĄ LUDZIE NA STANOWISKACH KTÓRZY DO TEGO DOPROWADZILI CO MIESIĄC BIORĄ PIENIĄDZE za pracę której nie wykonują z lenistwa braku wiedzy nie mi to osądzać ale są odpowiedzialni stawy w Dębnicy Jankowie to jest ponad 700hektarów czy któraś rzeczka rowek w razie czego jest w stanie odebrać taką ilość wody w jakim czasie wszystko zarośnięte zamulone od wielu lat wystarczy w Przygodzicach spojrzeć przed piekarnią na Barycz jak wygląda kto do tego dopuścił. W Ostrowie trochę więcej popada to przed Piaskami koło borowiacki nie przejedziesz 20cm+ wody stoi zawsze od ilu lat się to powtarza tragedia