Dziesięć osób stanęło przed Sądem Okręgowym w Kaliszu.
Powracamy do dramatu, który rozegrał się w 2021 roku. Sprawa ma związek z biznesmenem z terenu powiatu ostrzeszowskiego, bo właśnie tego mężczyznę przestępcy mieli porwać, a następnie bić i zastraszać na terenie lasu. – Przedsiębiorca po wyjściu z domu w którym akurat przebywał, został pozbawiony wolności przez trzech mężczyzn, którzy okazali mu emblematy przypominające odznaki policyjne oraz przedmioty przypominające broń. Następnie siłą wepchnęli go do samochodu i odjechali w nieznanym kierunku. Mężczyzna był związany. Został wywieziony do jednego z okolicznych lasów. Tam był bity i zastraszany za pomocą przedmiotu przypominającego pistolet. Grożono mu też śmiercią – informował mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Bicie i zastraszanie miało na celu uzyskanie informacji, gdzie biznesmen przetrzymuje pieniądze. Torturowany przedsiębiorca przekazał przestępcom informacje i został wypuszczony. Mężczyźni zdobyli w ten sposób dwa miliony złotych, które znajdowały się w walizce. W tej sprawie zatrzymano łącznie 10 osób. To mieszkańcy Leszna, Bydgoszczy, powiatu chojnickiego oraz województwa warmińsko-mazurskiego. Łącznie dziesięć osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wzięcia zakładnika, czynności rozbójniczych i podżegania do zabójstwa.
Po ponad trzech latach mężczyźni zasiedli na ławie oskarżonych. Proces zapowiada się długi i żmudny. – Póki co przesłuchano tylko jednego świadka – informuje Marek Urbaniak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Przestępcom grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz