Tasomix Rosiek Stal Ostrów nie miała szans w meczu z Kingiem Szczecin. Żółto-niebiescy odnotowali trzecią porażkę w sezonie. Bilans: 0-3.

Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski nie najlepiej rozpoczął mecz z Kingiem Szczecin. Co ciekawe, wynik spotkania otworzył były gracz „Stalówki” Przemysław Żołnierewicz. Goście jednak szybko odpowiedzieli i wyszli na prowadzenie 6:2. Problemy zaczęły się w połowie pierwszej kwarty. Wtedy ponownie King zdobył przewagę punktową. Dopiero po kilku minutach Stal zdołała wyrównać za sprawą Ante Brzovicia (14:14). Na minutę przed końcem jednak szczeciński zespół ponownie objął prowadzenie wygrywając tę część meczu 21:18.
Niewielka strata dawała nadzieję fanom ostrowskiego zespołu na ponowne wyjście na prowadzenie. I to się udało, choć tylko na moment. Daniel Gołebiowski wyprowadził swój zespół na 24:23, ale żółto-niebiescy tylko przez moment zdołali je utrzymać. Powtórzyła się sytuacja z pierwszej kwarty z tą różnicą, że King zaczął powiększać prowadzenie znacznie wcześniej niż na minutę przed końcem. Po czterech minutach gry gospodarze prowadzili już 39:28. Stal nie potrafiła odpowiedzieć. Próbowała odrabiać straty, ale przełożyło się to jedynie na niepowiększanie jej do kolejnych punktów. Druga kwarta również zakończyła się zwycięstwem Kinga (28:19). Gospodarze prowadzili do przerwy 49:37.
Z 12-punktową stratą Stal przystąpiła do trzeciej kwarty, w której praktycznie nie dawała rady dogonić rywala. Co prawda licznik punktów kręcił się po jednej, jak i drugiej stronie, ale przewaga zamiast topnieć, rosła. King robił swoje, „Stalówka” co prawda odpowiadała na podobnym poziomie skuteczności, ale to pozwoliło na zwycięstwo Kinga w tej odsłonie stosunkiem 18:15. Oznaczało to, że do odrobienia w ostatniej kwarcie było już 15 punktów.
Ostatni akt tego wieczoru był pokazem kontroli gry w wykonaniu Kinga Szczecin. Duża przewaga i brak realnej możliwości odrobienia strat sprawiły, że gospodarze kroczyli pewnie po zwycięstwo. Przewaga gospodarzy rosła. King wygrał 97:72.
King Szczecin – Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski 97:72 (21:18, 28:19, 18:15, 30:20)
Stal: D. Gołębiowski 15, T. Gibson 13, D. Laster Jr 12, L. Sakota 8, Q. Jackson 6, M. Pluta 5, J. Rutecki 5, A. Brozvić 4, N. Czoska 2, M. Mejeris 2
poniedziałek, 20 października, 2025
kompromitacja alr tu bez zaskoczenia zbieranina gości nie wiadomo z kąd
Miasto zamiast inwestować w młodzież wyrzuci zaraz dwie banie na nich wstyd
poniedziałek, 20 października, 2025
Pewnie lepiej dać na motorki by sobie pojeździli
wtorek, 21 października, 2025
Obejrzałem drugą kwarte i starczy. Zaangażowania nie nauczysz.
poniedziałek, 20 października, 2025
Może ktoś wreszcie zauważy ze Urban nie wnosi nic nowego. On nie ma pomysłu na grę
wtorek, 21 października, 2025
Poruszali się na parkiecie jakby mieli pozakładane pampersy i już by się z nich wylewało.
wtorek, 21 października, 2025
Urban out! Co to zawodnicy..zero zanagażowania..to rola trenera by grali i walczyli, przecież za coś on bierze kasę? A Ardeli co tam robił obok kierowcy i Majewskiego? Kibic czy ma jakąś role?