Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Na tę wiadomość piłkarska polska czekła od dawna. Władze wojewódzkich związków piłki nożnej porozumiały się w sprawie dalszych losów niższych lig wstrzymanego na półmetku sezonu piłkarskiego 2019/20. Wielkopolski ZPN poinformował właśnie, że sezon został zakończony. Ale nie dla wszystkich. „Zachowane zostały zasady awansów, zrezygnowano natomiast ze spadków” – czytamy w komunikacie związku. Decyzja nie obejmuje regionalnych rozgrywek Totolotek Pucharu Polski.
CZYTAJ: Kosz Pleszew niepewny przyszłości. “Prosimy o wsparcie” [WIDEO]
Ostateczne rozstrzygnięcia zapadły po analizie sytuacji w poszczególnych klubach oraz sytuacji epidemiologicznej w kraju, która mogłaby mieć wpływ na dalszy etap sezonu o ile ten zostałby wznowiony. „Zgodnie uznano, że sposób funkcjonowania w niższych ligach nie daje możliwości wprowadzenia ścisłych rygorów sanitarnych i obciążenia klubów kosztami tych działań” – kontynuują przedstawiciele wielkopolskiego związku.
Kością niezgody mogłaby pozostać kwestia awansów i spadków, ale decyzję w tej sprawie także podjęto na spotkaniu w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kluby, które zajmowały najwyższe pozycje w ligach, awansują szczebel wyżej, a te, które zamykały tabele, pozostaną w nowym sezonie na dotychczasowym poziomie rozgrywek. To w teorii oznacza, że LKS Gołuchów zagra w przyszłym sezonie w III lidze, a walcząca do ostatniej kolejki o wyjście ze strefy spadkowej TP Ostrovia 1909, utrzyma się w IV lidze. Świętuje także w MLKS Odolanovia Odolanów, która już sezon temu była bliska awansu do IV ligi, ale ostatecznie przegrała bezpośrednią rywalizację z innym zespołem z naszego regionu – Victorią Ostrzeszów.
https://www.facebook.com/odolanovia/posts/2706197872991054?__xts__%5B0%5D=68.ARAPHEZ26PZD1-_R4E2dOAGbtmswMZeBqLJyHaIxuffPJBpmpuHwlNmsLR6bGpIoeax1VoC9H7ffmE6ovO7CijSy2UWlYbUlit2BwYa2yA_fflM0s9a__XW206zQNafuiW7DTKFsBRAN1BMi1UNRjCE1x5XmptgEdVhKRTaYC3g2xlFXhB1gwjJOuc7JUeCbGM6cFyDS1m2BfnCt9eqMd_TwCG0GlpqKa62qXiwj1SqueHNl8gh7gak5SmHz5cTGssGQXoUi0BI_xXQIJFQaviZiEuT57Oeh903CEMOS_Wgo_Bqr7K7qwE3eEy_c8sDbAVkbyPbUyBpWBMi4sU77Jh47&__tn__=-R
Dlaczego napisaliśmy, że awanse na razie są tylko teoretyczne? Ponieważ oprócz awansu na papierze, aby móc grać w wyższej lidze, trzeba spełnić szereg wymogów licencyjnych. Co w przypadku kiedy tak się nie stanie? „W sytuacjach, gdy zespół wywalczył prawo awansu, ale zrezygnuje z niego bądź też nie otrzyma licencji do gry w wyższej lidze, nie przewiduje się przenoszenia prawa do awansu na kolejne zespoły w tabeli danych lig” – czytamy w komunikacie Wielkopolskiego ZPN-u.
CZYTAJ: W lipcu wróci żużel do Ostrowa Wielkopolskiego, ale czy przetrwa? [WIDEO]
Dlatego też nie jest na razie znany ostateczny kształt lig na sezon 2020/21. Poznamy go po zakończeniu procesu licencyjnego i przesłaniu przez kluby do WZPN-u zgłoszeń do udziału w rozgrywkach na poszczególnych szczeblach.
Inauguracja nowego sezonu jest planowana na pierwszą połowę sierpnia. O ile pozwoli na to sytuacja epidemiczna w Polsce.
Jaka przyszłość czeka rozgrywki III-ligowe? Odpowiedź mamy poznać we wtorek 12 maja.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz