Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
W okresie jesiennym warunki atmosferyczne ulegają pogorszeniu, a co za tym idzie, rowerzyści poruszający się po drogach stają się słabo widoczni. Tym samym znacznie wzrasta zagrożenie zdarzeniami drogowymi z udziałem tej grupy uczestników ruchu drogowego. Niestety przy zderzeniu z pojazdem rowerzysta zawsze będzie na przegranej pozycji ponieważ nie chronią go żadne wzmocnione elementy takie jak zderzak, maska samochodu ani poduszka powietrzna.
Najczęstszą przyczyna zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów jest pośpiech, przejeżdżanie przez przejście dla pieszych, zmiana kierunku jazdy (skręcanie) bez upewnienia się, czy inny pojazd nas nie wyprzedza. Bardzo często rowerzyści omijając szerokim łukiem studzienki kanalizacyjne, nie sygnalizują tego manewru, co znacznie zmniejsza szanse kierowców samochodów na prawidłową reakcję.
Policjanci każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu drogowego, ale gdy sami rowerzyści nie będą postępować zgodnie z przepisami, znacznie zwiększą ryzyko stania się ofiarą bądź sprawcą zdarzenia drogowego.
Policjanci przypominają podstawowe zasady, jakie obowiązują rowerzystów podczas korzystania z dróg.
Każdy rower powinien być wyposażony w:
– z przodu – co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej;
– z tyłu – co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy czerwonej;
– co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec;
– w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.
W Polsce nie ma obowiązku jazdy w kasku. Jednak korzystanie z niego znacznie zmniejsza ryzyko urazów głowy, pęknięcie czaszki czy chociażby nabicia porządnego guza podczas upadku.
Rowerzyści nie mają też obowiązku jazdy w kamizelkach odblaskowych na rowerze. Z całą pewnością poprawia ona jednak widoczność rowerzysty dla innych uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza po zmierzchu.
Niewielu rowerzystów wie, że korzystanie z telefonu komórkowego jest zabronione. Zgodnie z art. 45 Ustawy z dn. 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, kierującemu pojazdem zabrania się „korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku”. A rower podobnie jak samochód jest pojazdem. Rozmowa przez telefon podczas jazdy rozprasza kierującego, utrudnia mu wykonywanie wielu manewrów a dodatkowo, zagłusza dźwięki wydawane przez innych uczestników ruchu np. pieszych.
Kolejną rzeczą, o której musi pamiętać rowerzysta jest to, że po chodniku może poruszać się tylko w wyjątkowych sytuacjach: przy ograniczonej widoczności, silnym wietrze, intensywnych opadach deszczu lub, gdy jadący rowerem przewozi na bagażniku dziecko bądź jest opiekunem dziecka do lat 10 jadącego rowerem samodzielnie. Pamiętać jednak należy, że i w tym przypadku to pieszy ma pierwszeństwo chodniku.
Najlepszym rozwiązaniem dla wielbicieli jednośladów są drogi dla rowerów. Ich ilość jest jednak nadal niewystarczająca. Zdarza się jednak, że nawet gdy takie drogi są, rowerzyści wolą jechać jezdnią lub chodnikiem który usytuowany jest po drugiej stronie ulicy. A korzystanie z drogi dla rowerów jest obowiązkowe. Zgodnie z art. 33 Ustawy z dn. 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Jeżeli droga dla rowerów nie ma wyznaczonego kierunku jazdy, można nią się poruszać w obu kierunkach i niezależnie od miejsca, w które się udajemy, rowerzysta ma obowiązek z niej korzystać.
Policjanci zwracają też uwagę na to, jak ważny jest stan techniczny pojazdu, którym się poruszamy. Sprawne hamulce, działające światła to niby nie wiele. Niewiele a ma wielki wpływ na nasze bezpieczeństwo.
sobota, 16 września, 2017
Walić mandaty za brak kamizelek oświetlenia no i chamulców
niedziela, 17 września, 2017
Najpierw poznaj przepisy potem pisz. Kamizelka nie jest obowiązkowa