DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Nadzieją na budowę kompleksu sportowego za starą parowozownią żyją dzieci i młodzież z klubu TP Ostrovia 1909 już od marca 2018 roku. To wtedy miasto przejęło tereny od prywatnego właściciela. Miasto zainwestowało w działkę prawie 2 miliony złotych. Władze miasta planowały stworzyć kompleks boisk sportowych, na których trenowałyby drużyny Ostrovii 1909 – juniorzy, seniorzy, a także sekcja żeńska. Pierwsze prace za parowozownią miały ruszyć w pierwszej połowie 2020 roku, ale w projekcie budżetu miasta w wydatkach inwestycyjnych nie widzimy żadnej kwoty na ten cel. – Były zapewnienia, że pieniądze na budowę tego obiektu się znajdą, projekt już jest, a na zapewnieniach się skończyło i to nas boli – mówi Łukasz Wiącek , kapitan seniorskiej drużyny Ostrovii 1909. Podkreśla, że seniorzy nie protestują, ale wspierają młodzież z miejscowego klubu, która najbardziej liczyła na nowe, lepsze warunki do trenowania.
PRZECZYTAJ TEŻ: Ostrovia znów nie ma gdzie trenować. „Każdego dnia czekamy na wiadomość…” [WIDEO]
Dzisiejsza inicjatywa pojawienia się na sesji Rady Miejskiej to pomysł wzburzonych rodziców i zawodników klubu, którzy chcą, by w kolejnym roku ruszyły prace nad budową kompleksu. Protest miał dziś „cichą” formę, zawodnicy trzymali transparent, ale nikt nie zabrał publicznie głosu. Budżet miasta na 2020 rok nie jest jednak jeszcze zatwierdzony, więc tak naprawdę wszystko może się zmienić. Dopiero w grudniu poznamy jego ostateczny kształt.
W Forum Synagoga nie pojawili się przedstawiciele zarządu Ostrovii 1909. Czekamy na ich odpowiedź czy „cichy protest” to pomysł wyłącznie rodziców i zawodników? Wkrótce poznamy także stanowisko miasta w tej sprawie.
W załączonym materiale – wypowiedzi uczestników dzisiejszej manifestacji w Forum Synagoga.
środa, 27 listopada, 2019
Ostrovia to klub z fajną historią (polecam poczytać), ale też z bardzo kiepską kadrą zarządzającą i trenerską. Bez pieniędzy i odpowiedniego zaplecza niestety nie da się tego zmienić. Miasto powinno dać impuls do zmiany jakąś inwestycją w choćby 2 boiska. Czy ten teren za parowozownią to jest dobre miejsce? Czy można tam łatwo dojechać autobusem (dziecko wysiada obok klubu)? Nie ma tam też zaplecza poza jakimś barakiem, który straszy od wielu lat. Miasto tej wielkości nie ma piłki chociaż w 2 lidze, należy to zmienić. A panowie „piłkarze” też niech zaczną grać na poważnie a nie się po barach rozpijać. Brawo dla dziewczyn, niech grają na miejskim. To tak w skrócie o paru rzeczach.
P.S. żaden sponsor nie zainwestuje w klub jak będzie taki burdel.
środa, 27 listopada, 2019
Pani prezydent nie jest pani wstyd, nagrody się zbiera, lans, miłe i przyjemne życie. Miasto pięknieje, a pare metrów dalej syf, kiła i mogiła. Widoki rodem z ZSRR, miasta piękne reszta wieś.
środa, 27 listopada, 2019
Proszę zauważyć, że jedna z hal budowana jest przez miasto, druga natomiast to własność prywatna. Poza tym zobaczcie ile jest w mieście orlików i boisk tego typu.
środa, 27 listopada, 2019
Ktoś kto piszę ile w mieście jest boisk typu orlik to od razu widać że nie ma pojęcia o co walczymy i do jakiej kategorii wiekowej można rozgrywać mecze na tego typu boisku !!!
czwartek, 28 listopada, 2019
menelom i ich potomkom z zaczynem złodziejstwa i kurestwa wybudować bloki z opieka MOPSU
czwartek, 28 listopada, 2019
syf i wstyd
czwartek, 28 listopada, 2019
Problemem nie jest to, że budowane są dwie hale tylko to, że miasto buduje halę za potężny kredyt pomimo, że po pierwsze nie stać nas na to, po drugie hala na potrzeby ekstraklasy buduje się na Kusocińskiego przy wsparciu Ministerstwa Sportu. Hala miejska będzie generowała koszty bo trenować tam nie będzie komu z dwóch powodów: pierwszy, że będzie droga w eksploatacji w związku z tym koszt wynajmu będzie bardzo wysoki, drugi, że nie ma powoli sportu, któremu taka hala będzie potrzebna bo ekstraklasa mężczyzn zmieści się na K1, ekstraklasy kobiet nie ma a piłka ręczna nie zapełnia nawet hali przy Krotoszyńskiej. Pani Klimek nie liczy się z pieniędzmi , kredytami bo to nie jej kieszeń a nasza. Zamiast pozostawić budowę hali w rękach prywatnego inwestora, który przecież będzie zainteresowany by taka halę wynajmować po rozbudowie i zabrać się chociażby za boisko przy parowozowni, złożyć wniosek do MS o dofinansowanie p. prezydent brnie w nastepne wydatki na kredyt. Już dzisiaj mówi sie o budowie aqaparku. Miasto nie ma gospodarza i taka jest prawda
czwartek, 28 listopada, 2019
Jaka Hala na K 1 przecież oni jej nie skończą przez 5 najbliższych lat tam są dopiero jaja
czwartek, 28 listopada, 2019
A może tak Proart napisze oddzielny post o tym jak Beata Klimek podnosi opłatę za żłobek prawie o 100 zł? Jedną ręką daje becikowe drugą to co daje zabiera w opłatach za żłobek. A może tak zamiast reklam w gazetce dołożyć do żłobka?