DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

"Obs***iśmy zbroję" - Ivan Djurdjevic po porażce z KKS-em Kalisz

Klęska Śląska Wrocław w Kaliszu z tamtejszym KKS-em sprowokowała trenera WKS-u do użycia mocnych słów podczas konferencji prasowej. Ivan Djurdjevic nie gryzł się w język i powiedział, co myśli o postawie prowadzonego przez siebie zespołu. – Obs***iśmy zbroję i wyszło tak, jak wyszło. 3:0 to wstyd roku i trzeba to wziąć na klatę zaczynając ode mnie. Komentować gry nie będę, bo nie wyszliśmy na boisko, więc nie ma co komentować – powiedział trener WKS-u.

W zdecydowanie innym nastroju był Bartosz Tarachulski, który odniósł kolejny triumf w Fortuna Pucharze Polski. Śląsk Wrocław był trzecim zespołem z PKO BP Ekstraklasy pokonanym w tej edycji rozgrywek. – Chłopcy zagrali dzisiaj fantastyczny mecz i uważam, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Napisaliśmy historię. Cieszymy się, że pierwszy raz ten stadion był wypełniony po ostatnie miejsce – dodał.

Djurdjevic wyznał, że gdyby mógł, wymieniłby w trakcie spotkania cały zespół. W drugiej części spotkania zdecydował się na cztery roszady, ale nie wpłynęło to na poprawę gry jego zespołu. KKS cofnął się do obrony i rozbijania akcji rywali. Goście nie zdołali zdobyć nawet bramki kontaktowej.

W materiale wideo zobaczysz szersze komentarze trenerów po meczu ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski pomiędzy KKS-em Kalisz a Śląskiem Wrocław.

Relację z meczu znajdziesz pod tym linkiem.

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • J
    jarock

    czwartek, 2 marca, 2023

    Ivan ! Jesteś słabym trenerem co udowodniłeś już nie raz… Umiesz tylko postawić się swemu byłemu klubowi z którego wyszedłeś na świat… Nie wiem kto tu kala …

    Odpowiedz
  • M
    Miodek

    czwartek, 2 marca, 2023

    Teraz tytuł oddaje wymowę „sportowego języka” i surowość oceny trenerskiej a nie razi i nie upowszechnia takich zwrotów bezpośrednio.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz