Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Do pięciu jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu Miasta i gminy Ostrzeszów trafił wczoraj sprzęt o wartości 56 tysięcy złotych. Najwięcej narzędzi potrzebnych do sprawnego przeprowadzania akcji ratowniczych otrzymała ostrzeszowska OSP, która jako jedyna w gminie wpisana jest do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczej
Czerwone torby z zestawami ratowniczymi, piły do szyb, czy osłony zasłaniające poszkodowanego trafiły też do jednostek OSP w Niedźwiedziu, Szklarce Myślniewskiej, Siedlikowie i Bledzianowie. Każdemu według potrzeb.
Dofinansowanie, które można było uzyskać w ramach ministerialnego Funduszu Sprawiedliwości, było bardzo korzystne, bo samorząd, za pośrednictwem którego trzeba było złożyć wniosek, dopłacał tylko 1 procent wartości sprzętu.
Program doposażania Ochotniczych Straży Pożarnych ma zasięg ogólnopolski. Ministerstwo Sprawiedliwości wydało na ten cel ponad 100 milionów złotych. Wnioski z samej Wielkopolski opiewały na 10 milionów złotych. Nowym sprzętem cieszą się też druhowie z Gminy Pleszew. Ci z OSP Pleszew dostali profesjonalny zestaw do udzielania pierwszej pomocy. – Jest to torbo-plecak, szyny kramera oraz deska ortopedyczna – mówi Leszek Kołaski, prezes OSP Pleszew.
W siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Kowalewie najbardziej potrzebnym sprzętem do ratowania ludzkiego życia był defibrylator. Jest bardzo prosty w obsłudze – wydaje komendy w języku polskim, więc poradzi sobie z nim każda, nawet niedoświadczona w temacie udzielania pierwszej pomocy osoba.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz