DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Jaki Nowy Rok, taki cały rok? Idąc tym tokiem myślenia można się spodziewać, że boisko za parowozownią w Ostrowie Wielkopolskim będzie oblegane w świątek, piątek i niedzielę. 1 stycznia odbył się tam nietypowy mecz. Nietypowy, bo zagrali ci, którzy na co dzień szkolą siebie lub innych i organizują pracę TP Ostrovia 1909. Trenerzy, działacze, piłkarze, juniorzy. Wybiegli na boisko, żeby na sportowo przywitać 2023 rok.
CZYTAJ TEŻ: Noworoczny turniej Ostrovii 1909 już 6 stycznia
Piłkarska impreza rozkręcała się powoli, ale kiedy już padł pierwszy gol (autorstwa Dawida Bilskiego po asyście Oliviera Dolaty), zrobiło się naprawdę efektownie. Bramek naliczono aż 24, ale nie one były najważniejsze, a świetna zabawa i rodzinna, luźna atmosfera.
Nietypowy noworoczny mecz zwieńczono niespodzianką. Juniorzy otrzymali piłki ufundowane przez jednego ze sponsorów – Rafała Strzelczaka, który angażuje się też w działalność żeńskiej sekcji piłki nożnej biało-czerwonych. Takiego prezentu młodzi gracze się nie spodziewali.
Był to trzeci mecz noworoczny w wykonaniu Ostrovii 1909, która nie powiedziała ostatniego słowa. To spotkanie nawiązało nieco do właściwie już stuletniej tradycji Cracovii, która od pierwszej połowy lat 20. XX wieku organizuje treningi noworoczne, a więc towarzyskie spotkanie pomiędzy piłkarzami tego klubu. W tym roku w Krakowie pierwsza drużyna pokonała rezerwy 5:3.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz