Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Nie było syren, nie było sygnałów dźwiękowych. Była cisza, która ogarnęła niedzielnego poranka wszystkie jednostki straży pożarnej na terenie Polski. Cisza, która miała na celu upamiętnienie poległych ratowników z Ukrainy, którzy podczas wojny z Rosją stracili życie. „Polscy strażacy stanowczo sprzeciwiają się rosyjskiej agresji wobec integralności terytorialnej niepodległej i demokratycznej Ukrainy. Deklarujemy naszą solidarność oraz wsparcie całemu narodowi. Z podziwem i szacunkiem obserwujemy heroiczną walkę ukraińskich strażaków i ratowników w walce o życie i zdrowie obywateli. Działania ratownicze prowadzone są często pod ostrzałem kul z karabinów oraz wybuchów bomb haniebnie zrzucanych na ludność cywilną” – napisał w apelu wystosowanym 18 marca nadbryg. Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej.
W ramach zmiany służby w niedzielny poranek o 8.00 w jednostkach i remizach w całym kraju właśnie w taki sposób polscy strażacy uczcili pamięć poległych kolegów w kraju ogarniętym wojną rozpętaną przez Rosjan 24 lutego. „Ukraińscy strażacy prowadzą działania ratownicze pod ostrzałem kul z karabinów oraz wybuchów bomb haniebnie zrzucanych na ludność cywilną. Niestety, osiemnastu strażaków oddało życie podczas akcji ratowniczo-gaśniczych wypełniając swoje powołanie do niesienia pomocy chroniąc obywateli Ukrainy” – poinformowali przedstawiciele Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, podsumowując poranny symboliczny hołd.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz