DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

"Mieszkaniówka" ma nowego prezesa. Poszli na kompromis, bo konkurs nic nie dał

Miała kierować spółką do czasu wyboru nowego prezesa. Jednak konkurs przyniósł rozczarowanie.

źródło zdjęcia: materiały prasowe

NIE PRZEGAP: Strażacki Turniej Charytatywny. Pomóż Bartkowi, który zawsze pomagał innym

Jarocińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego ma nowego prezesa. Po odwołaniu ze stanowiska Jerzego Wolskiego rozpisano konkurs, w ramach którego nie zdołano wyłonić następcy. „Żadna z trzech ofert, które wpłynęły do konkursu, nie spełniła oczekiwań rady nadzorczej” – informują jarocińscy urzędnicy.

Zdecydowano się nie rozpisywać kolejnego konkursu, a prezesem mianować mecenas Kingę Ławniczak. To ona przez ostatnie tygodnie (po odwołaniu Jerzego Wolskiego) kierowała spółką i zapoznawała się z jej działalnością oraz specyfiką. Rada nadzorcza zdecydowała, że jej praca w tym czasie była na tyle dobra, że może kierować JTBS-em dalej. Teraz już formalnie zostając prezesem. Wśród pozytywnych zmian władze miasta wymieniają większe „otwarcie spółki na potrzeby mieszkańców i planowanie spotkań z mieszkańcami w budynkach”.

– Nastąpiło bardzo duże otwarcie się spółki na mieszkańców, lokatorów, najemców mieszkań. Pani prezes zaczęła rozwiązywać problemy mieszkańców, które przez lata były nierozwiązywane – wyjaśnia burmistrz Jarocina Urszula Wyremblewska-Korzyniewska. – Są tacy [mieszkańcy], którym trudno odmówić racji i te sprawy są teraz załatwiane dość szybko, ale też są najemcy bardzo często roszczeniowi, a czynsze, które regulują, albo z którymi zalegają, nie pozwalają spełnić ich oczekiwań. W tym przypadku trzeba wykazać się dużą empatią, ale i asertywnością. I tym wykazuje się pani mecenas Kinga Ławniczak – dodaje.

Jednym z przykładów działań podjętych przez nową szefową spółki jest podjęcie rozmów z Jarocińskimi Liniami Autobusowymi ws. poprawienia możliwości komunikacyjnych dla mieszkańców budynku przy ul. Siedlemińskiej w Jarocinie.

0 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz