10 osób zostało zatrzymanych w sprawie porwania mężczyzny, bicia go i zastraszania. Ofiarą miał być biznesmen z powiatu ostrzeszowskiego. Podejrzani w tej sprawie zostali aresztowani. Grozi im nawet dożywocie.
Sprawa ma związek z biznesmenem z terenu powiatu ostrzeszowskiego, bo właśnie tego mężczyznę przestępcy mieli porwać, a następnie bić i zastraszać na terenie lasu. – Przedsiębiorca po wyjściu z domu w którym akurat przebywał, został pozbawiony wolności przez trzech mężczyzn, którzy okazali mu emblematy przypominające odznaki policyjne oraz przedmioty przypominające broń. Następnie siłą wepchnęli go do samochodu i odjechali w nieznanym kierunku. Mężczyzna był związany. Został wywieziony do jednego z okolicznych lasów. Tam był bity i zastraszany za pomocą przedmiotu przypominającego pistolet. Grożono mu też śmiercią – informuje mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Bicie i zastraszanie miało pomóc porywaczom w zdobyciu informacji o miejscu, gdzie znajdują się pieniądze. Torturowany przedsiębiorca przekazał przestępcom informacje i został wypuszczony. Mężczyźni zdobyli w ten sposób dwa miliony złotych, które znajdowały się w walizce.
Porwany mężczyzna dotarł do jednego ze sklepów, skąd zadzwonił do rodziny, a ta zawiadomiła policję. – Początkowo sprawą zajmowali się policjanci z Ostrzeszowa ale ostatecznie trafiła do kryminalnych z KWP w Poznaniu. Policjanci odnaleźli porzucony samochód, który był wykorzystany do porwania. Cały środek auta był spryskany gaśnicą dla zatarcia śladów – dodaje Borowiak.
Śledztwo trwało od lutego 2021 roku, ale dopiero niedawno udało się zatrzymać wszystkich podejrzanych. To mieszkańcy Leszna, Bydgoszczy, powiatu chojnickiego oraz województwa warmińsko-mazurskiego. Łącznie dziesięć osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wzięcia zakładnika, czynności rozbójniczych i podżegania do zabójstwa.
Grozi im nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz