DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
CZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT WOJNY W UKRAINIE
Przyjęli ok. 24 tys. uchodźców z innych części kraju, prąd mają tylko przez godzinę w ciągu dnia, są problemy z ogrzewaniem, odbiorem ścieków i dostawą wody, a sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Kamieniec Podolski, a więc miasto partnerskie Kalisza, zmaga się z poważnymi problemami związanymi z trwającą wojną w Ukrainie. Dlatego mieszkańcy naszego regionu przygotowali kolejny transport, który został wysłany do naszych wschodnich sąsiadów.
Bombardowanie kolejnych miast na terenie Ukrainy powoduje, że kolejne osoby rozważają ucieczkę z terenów, w których toczą się najcięższe walki. Dlaczego mieliby wybrać Kamieniec Podolski? Ponieważ znajduje się w obwodzie chmielnickim (południowo-zachodni rejon kraju), który nie jest bombardowany przez rosyjską artylerię.
CZYTAJ TEŻ: Dary pojadą autobusami. Pojazdy już nie wrócą [ZDJĘCIA]
Do Ukraińców pojechało 8 nagrzewnic o wartości ponad 30 tys. zł. Pieniądze zebrali przedstawiciele innych miast partnerskich Kalisza (Hamm, Erfurt, Preston, Hautmont). Oprócz nich wysłano także dary z holenderskiego miasta Heerhugowaard. Mowa o artykułach spożywczych, higienicznych, chemii gospodarczej, a także odzieży.
Transport darów z Kalisza i jego miast partnerskich ma być o tyle pomocny, że każde ukraińskie miasto musi zapewnić mieszkańcom dostęp do punktów,w których jest bieżąca woda, prąd, a także internet. „Dlatego potrzebne są generatory o dużej mocy oraz urządzenia do odbioru mobilnego internetu. Żadne z tych urządzeń nie są dostępne na terenie objętego wojną kraju, a Kalisz, przy współpracy z partnerami zagranicznymi, pomoże Kamieńcowi w ich zakupie” – podkreśla biuro prasowe kaliskiego magistratu.
Dary nie trafią od razu bezpośrednio do Kamieńca Podolskiego, ale do oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Przeworsku. Stamtąd w przyszłym tygodniu pojadą do wskazanego miasta.
Na tym pomoc się nie kończy. Uczniowie kaliskich szkół we współpracy z lokalną Fundacją CHOPS mają przygotować w ramach akcji „Zapakuj swoje dobro” 1 200 paczek z przeznaczeniem dla potrzebujących. Tę akcję także zaplanowano na grudzień.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz