Domorosły hodowca konopi indyjskich wpadł w ręce policji. Funkcjonariusze z Krotoszyna zweryfikowali swoje podejrzenia, które okazały się słuszne. Oprócz 75 krzewów w domu jednorodzinnym znaleźli coś jeszcze.
Oczom policjantów ukazała się w jednym z domów na terenie powiatu krotoszyńskiego profesjonalna hodowla konopi. To jednak nie wszystko. – Na posesji należącej do 36-letniego mężczyzny w jednym z pomieszczeń znajdujących się w górnej kondygnacji budynku, policjanci ujawnili oraz zabezpieczyli specjalistyczny sprzęt służący do prowadzenia uprawy: lamp z odbłyśnikami i żarówkami, wentylatorów, stacji pogodowych, filtrów węglowych transformatorów i układów sterujących – wyjaśnia st. asp. Paulina Potarzycka z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
CZYTAJ TEŻ: Ukrywali się przed karą więzienia. Policjanci zapukali nad ranem
To jednak nie wszystko, bo na tej samej posesji oraz w dwóch namiotach znaleziono 75 krzewów marihuany „znajdujących się w różnych fazach wzrostu”. – Ponadto w kilku pojemnikach szklanych i plastikowych oraz woreczkach foliowych ujawnili susz marihuany – dodaje policjantka. Ustalono, że było go 1 686,27 grama.
Mężczyznę zatrzymano i przedstawiono mu zarzut uprawy konopi innych, niż włókniste, „z których można byłoby uzyskać znaczną ilość środka odurzającego w postaci ziela konopi”. Grozi mu do 8 lat więzienia. 36-latek dostał dozór policji. Kolejnym środkiem zapobiegawczym jest poręczenie majątkowe.
czwartek, 25 maja, 2023
No to ciekawe skąd wiedzieli że bawi się w ziołowego ogrodnika,no gorliwi zakapował ,a swoją drogą nie niszczyć zioła tylko wykorzystać dla chorych ludzi ,mieliby ulgę .
czwartek, 25 maja, 2023
Guzik wiesz o wykorzystaniu konopi w lecznictwie. Spalić tą uprawę chwastu, gościa na wiele lat do pudła.