Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Rząd wydłużył termin restrykcji wprowadzonych kilka tygodni temu, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa i powstrzymać pandemię. Ograniczenia w poruszaniu się przedłużono do 19 kwietnia. Dotyczą one galerii handlowych, kin, teatrów, zakładów fryzjerskich, kosmetycznych oraz innych punktów usług. Tych usług nie będzie można wykonywać także poza salonami. Dalej będzie obowiązywał również limit osób w sklepach i kościołach (w tych ostatnich do 5 osób).
CZYTAJ: Liturgia Triduum Paschalnego NA ŻYWO w Telewizji Proart!
Jeszcze dłużej, bo do 26 kwietnia zostały przedłużone inne obostrzenia, jak: zamknięcie żłobków, przedszkoli, szkół, uczelni, wstrzymanie międzynarodowego ruchu lotniczego i kolejowego, zamknięcie granic, sanitarne kontrole graniczne i obowiązkowe kontrole sanitarne.
To jednak nie wszystko. 16 kwietnia zostanie wprowadzony obowiązek zasłaniania ust i nosa. – Ten obowiązek jest wprowadzony w wielu krajach świata. Może to być chustka lub szalik – podkreślił Minister Zdrowia Łukasz Szumowski.
Do 3 maja będą zamknięte granice i obowiązywać będą obecne zasady. Do odwołania obowiązuje natomiast zakaz organizowania imprez masowych.
Zmiany dotyczą także oświaty. Minister Edukacji Narodowej ogłosił, że matury oraz egzaminy ósmoklasistów zostaną przełożone na inny termin. Na razie konkretna data nie padła. – Co najmniej z trzytygodniowym wyprzedzeniem albo dłuższym poinformujemy, kiedy te egzaminy się odbędą, żebyście mieli czas na przygotowanie się. Macie dodatkowy czas, żeby to zrobić – powiedział do uczniów Dariusz Piontkowski, szef resortu edukacji. – Być może będą potrzebne niewielkie korekty w terminach rekrutacji do szkół czy uczelni, ale jesteśmy na to przygotowani i stosowne decyzje podejmiemy w odpowiednim czasie – dodał.
CZYTAJ: DPS w Kaliszu zamknięty! U pracowników wykryto koronawirusa
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił jednak, że te daty nie są ostateczne i mogą zostać wydłużone. Wszystko zależy m.in. od odpowiedzialności Polaków względem przestrzegania wprowadzonych rygorów i tego, jak będzie przebiegała walka z koronawirusem w Polsce. Stąd apel ministrów o pozostanie w domach w czasie Wielkanocy, o niespotykanie się z rodziną i znajomymi, bo – jak podkreślili – w przeciwnym razie epidemia może zwiększyć zasięg.
czwartek, 9 kwietnia, 2020
Jeszcze czekamy na podniesienie wieku, na zasiłek opiekuńczy! Bo do 8 r. ż. To jakiś żart ze strony rządzących!
czwartek, 9 kwietnia, 2020
Skoro są zamknięte granice to dlaczego przed świętami wpuszczamy do kraju tysiące potencjalnych nosicieli?