Wchodzi swobodnie po schodach, ćwiczy na rowerku, wychodzi z mamą i bratem na długie spacery, pomaga w domowych obowiązkach, czyli robi to, co każda 12-latka w każdym polskim domu. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno dla Marysi Seteckiej szpital był drugim domem. Pomogły nowe płuca.
Mukowiscydoza to choroba, której Marysia się nie pozbędzie się do końca życia. Nowe, przeszczepione płuca dają jej szanse na normalne życie. Musi się pilnować. Nie może mieć w domu żywych kwiatów, nie zje surowego warzywa z ogródka. Naukowcy twierdzą, że to bakteria drzemiąca w glebie mogła doprowadzić do uaktywnienia się choroby w organizmie dziewczynki i zniszczenia płuc. Marysia wraz z nowymi odzyskała chęć do życia.
Podejmuje normalne czynności: wchodzi po schodach, bawi się z bratem bliźniakiem i co najważniejsze wciąż pracuje nad kondycją na specjalnym rowerku. Jej organizm ma osłabioną odporność, dlatego wskazane są w jej przypadku długie spacery. Planuje odkurzyć swój stary rower. Za rok będzie mogła wrócić do szkoły.
Więcej o powrocie Marysi Seteckiej ze Strzyżewa do domu w "Wydarzeniach" Telewizji Proart.
fot. Tomasz Wojciechowski, wlkp24.info
