DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Mają na koncie ponad 2500 zł. Jadą dalej dla psiaków

– Wczoraj ciężki długi i pod koniec deszczowy dzień, który skończył się w Lublinie. Końcówka trasy nie była za fajna ponieważ dopadł nas silny deszcz przez który mega zmokliśmy, stąd decyzja o nocy w hotelu – relacjonuje Wojciech Gawroński na swoim fanpage’u Rower to jest świat.

Wszyscy, którzy śledzą Wojtka i jego podróż są na bieżąco z postępami podróży. Wojtek opublikował nawet wizualizację trasy. Podróżnicy przejechali już 317 kilometrów i uzbierali dokładnie 2536 zł.

>> Jesteśmy też na Facebooku. Polub nasz fanpage! <<

Dżołi odczuwa skutki długich tras i wyraźnie daje swojemu panu znać, że jest zmęczony. Dlatego też odpoczywał ostatnio znacznie dłużej niż dotychczas. – Razem z Dżołim doszliśmy do wniosku że zmieniamy trasę ponieważ szlak Green Velo często prowadzi przez nierówna nawierzchnię, a to właśnie męczy mojego towarzysza. Teraz tylko droga asfaltowa – pisze Wojtek.

Dokładną relację z podróży Wojtka i jego psiaka można śledzić na funpage’u Rower to jest świat.

Relive 'DOG TRIP – dzień trzeci’

https://www.facebook.com/rowertojestswiat2017/posts/1890986510935732

 

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • U
    Ub

    piątek, 27 kwietnia, 2018

    Piękna sprawa

    Odpowiedz
  • P
    Paula

    piątek, 27 kwietnia, 2018

    Trzymajcie się . Poświęcenie naprawdę wielki ukłon.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz