DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ceny za ciepło, odór z wysypiska i wsparcie niepełnosprawnych. Co sądzą kandydaci na prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego

Prezentujemy odpowiedzi kandydatów na prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego na trzy zagadnienia dotyczące: cen za ciepło systemowe, propozycji wprowadzenia ułatwień dla osób z niepełnosprawnościami oraz walki z odorem wydobywającym się z wysypiska.

Zbliżające się wybory samorządowe to czas ważnych rozstrzygnięć, które mogą rzutować na kształt lokalnych ojczyzn w najbliższych latach. Dlatego poznanie kandydatów na burmistrzów i prezydentów miast bywa kluczowe w podjęciu decyzji o tym, na kogo warto oddać swój głos.

Redakcja portalu wlkp24.info postanowiła przybliżyć poglądy kandydatów na prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego kierując do nich trzy jednakowe pytania. Odpowiedzi na nie publikujemy poniżej, aby każdy zainteresowany mógł zapoznać się z tym, co myślą na temat ważnych dla mieszkańców kwestii osoby ubiegające się o zajęcie najważniejszego stanowiska w mieście.

SERWIS SPECJALNY – WYBORY SAMORZĄDOWE 2024

W jaki sposób zamierza Pani/Pan zagwarantować mieszkańcom niższe ceny za ciepło systemowe i na jakim poziomie?

Beata Klimek: W latach 2008-2012 za grosze sprzedano prawa do emisji CO2. Musiałam je odkupić za 16 mln zł. Konsekwencje tych decyzji ponosimy wszyscy do dziś w cenach ciepła. Dlatego gwarancją tańszego ciepła w Ostrowie Wielkopolskim jest rekordowa premia kogeneracyjna, którą z sukcesem pozyskał Ostrowski Zakład Ciepłowniczy. Za pozyskaną premię, w wysokości 550 mln zł, wybudujemy nowe instalacje w OZC-u, które będą oparte na biometanie, czyli zielonym paliwie. Docelowo będą mogły być zasilane wodorem. Idealnie wpisuje się to w plan gospodarki zeroemisyjnej. Dzięki temu będziemy mogli całkowicie odejść od opłat z tytułu emisji CO2. Natomiast dla mieszkańców najważniejszą korzyścią jest wprowadzenie w naszym mieście taniego ciepła, czyli obniżenie cen do 49 zł/GJ. To cena, która obowiązywała w Ostrowie Wielkopolskim na początku 2022 roku, czyli przed światowym kryzysem energetycznym. Dzięki zrealizowaniu inwestycji i premii nasze miasto będzie miało jedno z najtańszych cen za ciepło w Polsce.

Piotr Lepka: Niższe ceny ciepła dla mieszkańców w krótkiej perspektywie zostaną osiągnięte poprzez zatwierdzenie nowej taryfy przez Urząd Regulacji Energetyki. Z informacji dostępnych w przestrzeni publicznej wiemy, że proces ten jest zdecydowanie za bardzo przewlekły. W obliczu znacznej obniżki cen paliw (gaz i węgiel) oraz cen uprawnień do emisji CO2 oczekiwanie społeczne znacznego obniżenia cen jest w pełni uzasadnione.

Przyszłość nie należy do tradycyjnie funkcjonującego producenta i dostawcy ciepła sieciowego ze scentralizowanymi źródłami wytwarzania energii. Od wielu lat zauważana jest konieczność zmiany profilu działalności dla takich podmiotów w stronę przedsiębiorstw oszczędzania energii typu ESCO (Energy Service Company) i wdrażania tzw. energetyki rozproszonej. Przedsiębiorstwo typu ESCO to firma świadcząca usługi energetyczne lub dostarczająca innych środków poprawy efektywności energetycznej dla użytkownika – odbiorcy energii, biorąc przy tym na siebie pewną część ryzyka finansowego.

Jednym z koniecznych działań zmierzających do obniżenia cen dla odbiorców ciepła z OZC jest większy stopień wykorzystania źródeł odnawialnych. Niezbędna jest zmiana podejścia ze strony nadzoru właścicielskiego (dotychczasowe pozbawianie spółki milionów złotych kapitału z tytułu corocznie zabieranych dywidend, przymus finansowego zaangażowania w działalność innych podmiotów). Nadzór ten musi być bezwzględnie realizowany w sposób, który jako priorytet stawia interes społeczny (mieszkańców Ostrowa, odbiorców ciepła) a nie oczekiwania zagranicznego, mniejszościowego udziałowca.

Marzenna Nowak: W Ostrowskim Zakładzie Ciepłowniczym trzeba położyć główny nacisk na nowoczesne technologie, dzięki którym wyprodukuje się więcej ciepła i tańszym kosztem. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zaawansowany układ pomp ciepła zintegrowanych z trójstopniowym systemem magazynowania ciepła:
– powietrznymi wymiennikami ciepła,
– niskotemperaturowym magazynem gruntowym typu BTES,
– wysokotemperaturowym magazynem wodnym typu PTES,
składający się ze szczelnego, zaizolowanego basenu ziemnego, w całości wypełnionego wodą. System ten będzie zasilany energią elektryczną produkowana na miejscu, czyli z silników kogeneracyjnych, planowanych kolektorów słonecznych oraz planowanej farmy wiatrowej. Latem można zasilać pompy ciepła głównie energią z fotowoltaiki, a nadmiar energii magazynować w wyżej wymienionym magazynie ciepła PTES lub w podziemnych gruntowych magazynach BTES, czyli pionowych odwiertach pokrywających teren należący do OZC. W planach mam połączenie specjalnej technologii, czyli hybrydowych kolektorów słonecznych z panelami fotowoltaicznymi, które produkują zarówno energię elektryczną, jak i ciepło. Jeżeli natomiast chodzi o poziom obniżenia cen za ciepło systemowe, to sytuacja jest nieprzewidywalna. Tendencja obniżki kosztów za ciepło systemowe będzie krótka. Obecnie mamy tani węgiel, od którego odchodzimy, a niedługo koszty emisji CO2 będą rosły. Nawet przy obecnych cenach założenie ceny 49 zł za GJ jest populizmem. Cena oczywiście jak najniższa, ale patrzmy realnie. Bez niezrealizowanych inwestycji to niemożliwe.

Jakub Paduch: W świetle decyzji Unii Europejskiej o odejściu od gazu w perspektywie 2040 r. oraz wejścia za 3 lata systemu opłat za emisję gazów cieplarnianych ETS2 musimy inwestować nie w kotły gazowe, jak proponują obecnie rządzący, a w odnawialne źródła energii. Dzięki środkom europejskim, w tym funduszom Krajowego Planu Odbudowy wybudujemy hybrydowy park energetyczny, produkujący energię z wiatru i Słońca oraz magazynujący ją na potrzeby pomp ciepła wysokiej mocy, którymi docelowo chcę zasilać ostrowską sieć ciepłowniczą. Tylko wówczas będziemy mogli mówić realnie o cenach ciepła na poziomie 49 zł netto/GJ, ponieważ nie będziemy ponosili kosztów zakupu uprawnień do emisji i zakupów samych surowców. Wznowimy też realne funkcjonowanie Ostrowskiego Rynku Energii, zagospodarowując na potrzeby sieci ciepłowniczej ciepło odpadowe powstające w ostrowskich zakładach produkcyjnych. Nadwyżkę ciepła zmagazynujemy z kolei w specjalnym magazynie ciepła, działającym na zasadzie termosu na wodę ciepłowniczą. O realizację tego ambitnego planu zadbają nowe władze OZC, które nie będą miały problemu z prawidłowym złożeniem wniosku o obniżkę taryfy.

Adam Wasiela: Na początku chcę zaznaczyć, że trzeba obniżyć i zrefundować te koszty które podnieśli od początku roku mieszkańcy. Trzeba też odpowiedzieć, gdzie jest problem i gdzie jest prawda co na pewno wykaże Audyt spółki.
Mam świadomość, że wiele rzeczy nie zależy od spółki, a z drugiej strony trudno zrozumieć, że można zrobić błędy w tak ważnym dokumencie, a za to płacimy my mieszkańcy.
Odpowiedź na pytanie:
1. Skuteczne obniżenie cen za dostarczane ciepło z OZC do odbiorców z nowych źródeł kogeneracyjnych gazowych i biomasowych na poziomie sprzed podwyżek z 2022 r. Opracowaliśmy program mający na celu obniżenie cen za dostarczone ciepło ze skutkiem od 1.01.2024 o 23% dla wszystkich odbiorców ciepła.
2. Inwestycje w zakresie wybudowania odnawialnych źródeł energii w spółkach komunalnych:
– farmy fotowoltaiczne w celu wytwarzania energii na potrzeby własne,
– zainstalowanie pomp ciepła oraz instalacji fotowoltaicznych w budynkach wielorodzinnych będących w zasobach MZGM i miasta w celu obniżenia kosztów ogrzewania lokali i podgrzania ciepłej wody użytkowej.

Jakie ma Pani/Pan propozycje dla mieszkańców z niepełnosprawnościami, by ułatwić im życie w Ostrowie Wielkopolskim? Proszę podać trzy konkretne propozycje.

Beata Klimek: Od lat stawiamy na integrację i empatię wobec osób z niepełnosprawnościami. Przykładem są tutaj kampania społeczna: Jestem tylko niepełnosprawny czy projekt realizowany w szkołach podstawowych: ABC empatii. Chcemy wdrożyć realne działania, jednym z nich będzie budowa pomostu dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich na plaży na Piaskach. Każdą realizowaną w mieście inwestycje dostosowujemy do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, m.in.: budujemy windy, zjazdy-podjazdy, tabliczki w języku Braille’a. Będziemy kontynuować te działania, zarówno przy modernizacjach szkół jak i obiektów publicznych czy przy budowie nowych inwestycji, ale również kupując kolejne niskopodłogowe autobusy komunikacji miejskiej. Podobnie jak w przypadku Ogródków Jordanowskich, gdzie część urządzeń jest dedykowana dzieciom z niepełnosprawnościami, kolejne place zabaw chcemy uzupełniać właśnie o te urządzenia. Każdą taką inwestycję konsultujemy z zespołem ds. likwidacji barier architektonicznych.

Piotr Lepka: 1. Przegląd obiektów użyteczności publicznej pod kątem występowania barier architektonicznych w ścisłej współpracy Urzędu Miejskiego i podległych mu służb z Zespołem ds. Likwidacji Barier Architektonicznych i ich kompleksowa likwidacja w możliwie krótkim czasie.
2. Przegląd infrastruktury ciągów pieszych pod kątem występowania barier architektonicznych w ścisłej współpracy Urzędu Miejskiego i podległych mu służb z Zespołem ds. Likwidacji Barier Architektonicznych i ich kompleksowa likwidacja w możliwie krótkim czasie.
3. Ułatwienia w korzystaniu z komunikacji autobusowej (autobusy niskopodłogowe, wyznaczone miejsca dla osób niepełnosprawnych), w efektywnym korzystaniu z obiektów kultury (słuchawki, wyznaczone miejsca itd.) oraz w obsłudze osoby niepełnosprawnej jako Interesanta w Urzędzie Miejskim.

Marzenna Nowak: W Ostrowie Wielkopolskim mieszka ok. 7 000 osób niepełnosprawnych, w tym prawie 600 osób porusza się na wózkach inwalidzkich. Aby ułatwić im funkcjonowanie w mieście należy:
1. Zwiększyć możliwość uczestniczenia tych osób w społecznym życiu miasta, w interakcji z innymi ludźmi przez: zapraszanie na różne uroczystości miejskie, a także odbywające się w szkołach podstawowych oraz ponadpodstawowych znajdujących się na terenie miasta.
2. Dostosować warunki techniczne szkół ponadpodstawowych do potrzeb osób niepełnosprawnych (toalety, windy. podjazdy) oraz preferować wspólną edukację osób z niepełnosprawnościami wraz z resztą uczniów (obopólne korzyści).
3. Wyposażyć budynki użyteczności publicznej w pętle indukcyjne, tablice informacyjne wyświetlające komunikaty dla osób głuchych lub niedosłyszących o wydarzeniach społecznych, kulturalnych w mieście, o możliwości korzystania z programów wsparcia oraz przede wszystkim pomóc osobom niepełnosprawnym w znalezieniu odpowiedniej pracy i usamodzielnieniu się.

Jakub Paduch: Podstawowym problemem do rozwiązania z perspektywy kompetencji miasta będzie zapewnienie dostępności wszelkiej infrastruktury miejskiej do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Ta likwidacja barier obejmie zarówno infrastrukturę drogową, budynki użyteczności publicznej, jak i budynki mieszkalne, w tym budynki z mieszkaniami treningowymi i wspomaganymi (dawniej chronionymi). Chcę rozszerzyć również program teleopieki tak, by mogli korzystać z niego nie tylko ostrowscy Seniorzy, ale wszystkie potrzebujące osoby z niepełnosprawnościami. Podobnie będzie z programem „Złota rączka,” w ramach którego ta grupa mieszkańców uzyska wsparcie w codziennych, wydawałoby się drobnych naprawach, które dla Seniorów czy osób z niepełnosprawnościami, ze względu na stan zdrowia, stanowią ogromną trudność. W ramach otwartych konkursów ofert oraz preferencyjnych stawek najmu lokali będziemy też wspierać organizacje pozarządowe wspierające na co dzień aktywizację i rehabilitację osób z niepełnosprawnościami. Na gros z tych zadań mam zamiar pozyskać środki rządowe w ramach między innymi Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Adam Wasiela: Od ponad 12 lat jestem członkiem Stowarzyszenia Ostrowianie Dzieciom Specjalnej Troski, a od 8 lat jego prezesem i często rozmawiamy i staramy się jako stowarzyszenie rozwiązywać, a przynajmniej pomagać rozwiązywać problemy niepełnosprawnych w naszym mieście, a nie jest ich mało.

Propozycje:
– Poprawa dostępności architektonicznej:
* eliminacje wysokich krawężników,
* oznaczenia dźwiękowe na przejściach czy szerokie chodniki,
* wsparcie transportowe, np: winda samochodowa dla niepełnosprawnych.

– Organizacja programów szkoleniowych, kursów i warsztatów zawodowych dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, aby zwiększyć ich szanse na zatrudnienie oraz integrację społeczną.
– Zapewnienie usług wsparcia:
* dialogu z osobami niepełnosprawnymi celem ustalania najważniejszych potrzeb,
* pomoc w codziennych czynnościach życiowych,
* terapie zajęciowe, które pomogą osobom z niepełnosprawnościami w pełnym uczestnictwie w życiu społecznym i zawodowym.

Sukces tych działań to zaangażowanie się władz lokalnych, organizacji pozarządowych, biznesu oraz społeczności lokalnej w celu stworzenia jeszcze bardziej przyjaznego i dostępnego dla wszystkich miasta.

Wciąż nie jest w pełni rozwiązany problem wysypiska odpadów przy ul. Staroprzygodzkiej i uciążliwych dla mieszkańców odorów, szczególnie w okresie letnim. W jaki sposób planuje Pani/Pan ten problem skutecznie rozwiązać?

Beata Klimek: W 2013 roku, moi poprzednicy zafundowali mieszkańcom RZZO, strumień odpadów z całego regionu – 100 tys. ton rocznie. My zredukowaliśmy tę liczbę do 40 tys. ton. Naszą odpowiedzią na coraz większą produkcję śmieci, a co za tym idzie problem odoru na Zębcowie, jest budowa kompaktowej, tylko na potrzeby Ostrowa Wielkopolskiego, elektrociepłowni na paliwa alternatywne. Zalety tej inwestycji są niezaprzeczalne. To tańsze śmieci, tańsze ciepło, mniej zalegających odpadów na składowisku i ZERO ODORÓW. To nie wszystko. W najbliższych latach RZZO zainwestuje 40 mln zł na nowe technologie w zakładzie. Jedną z nich jest modernizacja linii sortowniczej w spółce. Pozyskaliśmy już na to zadanie 26 mln zł dotacji, pozostała kwota – 14 mln zł – to preferencyjna pożyczka z BGK. Podsumowując. Planowane inwestycje wpisują się doskonale w politykę środowiskową Ostrowa Wielkopolskiego. Przyniesie korzyści środowiskowe, ekonomiczne oraz społeczne dla naszych mieszkańców.

Piotr Lepka: Składowisko odpadów przy ulicy Staroprzygodzkiej ma bardzo wysoki stopień zapełnienia kwater. Rozwiązaniem doraźnym i tylko na kilka lat było uzyskanie zgody na podniesienie rzędnych składowania. Brak dostępnej powierzchni na zbudowanie nowych kwater oznacza konieczność znalezienia nowej lokalizacji poza granicami naszego miasta.

Uciążliwość odorowa jest przede wszystkim związana z frakcją bio, a incydentalnie jest też wynikiem prowadzonych prac technicznych związanych z rekultywacją kwatery. Należy doprowadzić do hermetyzacji procesu przeróbki takich odpadów oraz zbudować nowoczesną instalację biogazowni.

Marzenna Nowak: Najbardziej uciążliwe odory na wysypisku powstają z bioodpadów, dlatego pierwszym etapem ich likwidacji jest kompostowanie zielonych odpadów, które muszą najpierw zostać rozdrobnione, a następnie usypane w odpowiednio napowietrzanych pryzmach. Efektem finalnym po procesie dojrzewania w kompostowniku jest środek poprawiający właściwości gleby, czyli po prostu nawóz, na którym można zarobić, sprzedając go okolicznym ogrodnikom i rolnikom.

Kolejnym i optymalnym etapem zdecydowanego polepszenia pracy składowiska odpadów i zupełnego pozbycia się uciążliwych odorów jest budowa bezzapachowej biogazowni, produkującej prąd z odpadów komunalnych i generującej ciepło. Głównym efektem jej pracy jest zdecydowana redukcja odpadów, a także zmniejszenie emisji CO2 i metanu, co jest negatywnym skutkiem składowania bioodpadów. Koszt budowy biogazowni wydaje się początkowo wysoki, bo od 50 do 100 mln złotych, ale można postarać się o niespełna pięćdziesięcioprocentową dotację z Ministerstwa Środowiska i Klimatu.

Biogazownie i kompostownie są znacznie skuteczniejszym narzędziem redukcji składowania niż spalarnie, gdyż nie generują strumienia odpadów (żużlu, popiołów niebezpiecznych dla środowiska) i nie muszą w związku z tym być umieszczone na specjalnych, drogich składowiskach dla odpadów niebezpiecznych.

Jakub Paduch: Aby skutecznie rozwiązać problem smrodu ze składowiska przy ulicy Staroprzygodzkiej musimy przeprowadzić szereg inwestycji. Pierwszą z nich jest rozbudowa linii sortowniczej w Regionalnym Zakładzie Zagospodarowania Odpadów, by mniej odpadów trafiało na składowisko. Chcę zrealizować tę inwestycję nie z pożyczki, jak proponują obecne władze, a ze środków europejskich, które są przecież dedykowane budowie Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Drugą, najważniejszą w kontekście smrodu inwestycją będzie budowa bezzapachowej biogazowni, której innowacyjną technologię opracowano właśnie w naszym województwie. To tam trafią odpady, które dziś śmierdzą na składowisku. W ten sposób z jednej strony wyeliminujemy ten palący problem, a z drugiej pozyskamy biogaz na potrzeby sieci ciepłowniczej i Ostrowskiego Rynku Energii. Trzeba tu wyraźnie zaznaczyć, że problemu tego nie rozwiąże proponowana przez obecne władze spalarnia przy ulicy Wrocławskiej, ponieważ śmierdzące odpady bio nie nadają się do spalania w tego typu zakładzie, również w dużej mierze mającym powstać za kolejne, pożyczone pieniądze.

Adam Wasiela: Przyczyną tej sytuacji jest:
– nieprzestrzeganie technologii w kompostowaniu odpadów frakcji BIO,
– złej organizacji przy gospodarowaniu odpadami głównie frakcji BIO.

Na tę chwilę bez całej wiedzy dotyczącej Wysypiska nasuwają się następujące działania:
– W pierwszej kolejności przeprowadzenie audytu, który wskaże i skoryguje błędy popełniane w Spółce przy gospodarowaniu odpadami oraz przygotuje wieloletni plan działania wykorzystując pozyskanie
środków z KPO.
– Skoro problem trwa już tyle lat to zasadne jest przyglądnięcie się zarządowi oraz radzie nadzorczej, którzy do dnia dzisiejszego nie poradzili sobie z tym problemem.
– Uruchomić możliwość zbierania dwóch frakcji odpadów (o kodach z ex) i stworzyć produkt (polepszacz glebowy).
– Budowa biogazowni na składowisku, która spowoduje produkcję energii elektrycznej na potrzeby własne RZZO natomiast nadwyżki oddawane byłyby do naszej sieci.
– Podwaliną sukcesu likwidacji odorów jest korekta w systemie zbiórki selektywnej głownie frakcji BIO, głównie jej udział w odpadach zmieszanych, która jest jedną z przyczyn tworzenia się odorów.

Przeglądając stronę RZZO nie ma tam żadnej strategii rozwoju RZZO tylko realizacja inwestycji, ale do roku 2016.

Od tego czasu na wysypisku przeprowadzono:
– dezodoryzację,
– wywożenie odpadów biodegradowalnych,
– armatki antyodorowe,
– sadzenie drzew,
– zostały podniesione rzędne na kwaterze odpadów zmieszanych.

A KONKRETNYCH POMYSŁÓW NA ROZWIĄZANIE PROBLEMU BRAK

5 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Komentarze (5)
  • H
    Heheszek

    piątek, 5 kwietnia, 2024

    Cytat z Vice Prezydenta z wczoraj przy okazji spotkania z mieszkańcami w sprawie cen ciepła:
    „Ta grupa, która jest inicjatorem tych działań, niestety bardzo często okłamuje nasze społeczeństwo, wprowadza dezinformację, chaos, strach i lęk i jest zaangażowana także politycznie. Część z nich, którzy tutaj jawią się, jako orędownicy i osoby, które walczą w interesie mieszkańców, ubiega się o mandaty radnych konkurencyjnych wobec obecnej władzy”
    Skoro mamy do czynienia wyłącznie z polityką i niechęcią URE, to ja również politycznie zapytam czy nie jest tak, że mieszkańcy go właśnie spłacają olbrzymi dług OZC wysokimi stawkami za ciepło i przeciąganie się procedury taryfowej jest na rękę OZC? Jeszcze raz dodam, jest to sugestia „polityczna”, podobna do tej, że to URE politycznie przeciąga wydanie decyzji o nowej taryfie, bo przecież klienci OZC, mieszkańcy, są inspirowani politycznie.

    Smród ze składowiska wynika z obecnej technologii obróbki frakcji bio. Tu potrzeba poważnych inwestycji. Problemu tego nie rozwiąże spalarnia śmieci, a już wielokrotnie pisałem, że miasto popełniło olbrzymi błąd z wyborem lokalizacji spalarni. Niestety jak dzisiaj Pani Prezydent po 8 latach dalej obwinia w sprawie smrodu byłe władze, ta kolejne władze będą obwiniać przez dekady lokalizację spalarni Panią obecną Prezydent.

    Kwestie społecznie to również ważna sprawa. W ramach debaty wielokrotnie przewijały się kwestie lokalowe dla różnych inicjatyw społecznych. Poruszano ważną kwestie wykorzystania byłego budynku po SP4, z placem zabaw i boskiem. Wszyscy, poza Panią BK, się zgodzili, że budowa potworka betonowego to znaczy parkingu, nie jest najlepszy pomysł. Miasto już wypchnęło dzieci ze szkoły i pozbawiło życia to ważne osiedle, teraz do dstrzału jest funkcjonującej tam przedszkole i boisko, na którym regularnie bawią się tam dzieci. Nowoczesne miasta dbają o takie miejsca i stwarzają miejsce dla dzieciaków. My? Betonoza i samochody!
    Tak się kończą „konsultacje” w mieście. Wszystkie powyższe kwestie były podobno konsultowane z mieszkańcami.
    Wstyd!

    Odpowiedz
  • F
    Frania

    piątek, 5 kwietnia, 2024

    Obiecanki cacanki …. byle się do koryta dostać.

    Odpowiedz
    • B
      bolo

      piątek, 5 kwietnia, 2024

      Dlatego normalny człowiek trzyma się z dala od tych „wyborów”.

      Odpowiedz
  • P
    Podpis

    piątek, 5 kwietnia, 2024

    Ja jestem ciekaw kto panią prezydent tak okłamuje, a Ona to później powtarza:
    Kłamstwo nr 1
    „Beata Klimek: W latach 2008-2012 za grosze sprzedano prawa do emisji CO2. Musiałam je odkupić za 16 mln zł. Konsekwencje tych decyzji ponosimy wszyscy do dziś w cenach ciepła. ”
    – w KRS i na stronie OZC są sprawozdania spółki, w których jak byk jest napisane, że za Pani kadencji prezes Kupijaj sprzedał certyfikaty CO2.
    Kłamstwo nr 2
    „Za pozyskaną premię, w wysokości 550 mln zł, wybudujemy nowe instalacje w OZC-u, które będą oparte na biometanie, czyli zielonym paliwie. Docelowo będą mogły być zasilane wodorem.”

    Żadna premia w wysokości 550mln nie została pozyskana. Proszę publicznie pokazać stan konta bankowego OZC. Jak wszystko pójdzie dobrze, OZC rozbuduje elektrociepłownie, ceny gazu nie zwariują …. to wtedy za wyprodukowaną energię OZC będzie mógł dostać (jak dobrze wypełni wnioski hehe) premię w wysokości max 36mln rocznie. Jak rozbuduje elektrociepłownię.
    Nowe instalacje nie będą zasilane wodorem, bo to jest nieopłacalny absurd.

    reszty nie chce mi się komentować bo strata czasu. Same manipulacje.
    Jeszcze słowo o odpadach. To nie Wy zredukowaliście ilość przywożonych odpadów tylko gminy zrezygnowały bo nie chciały płacić tak absurdalnych cen i poszły tam gdzie taniej. Ostrowiacy niestety nie mają takiego wyboru

    Odpowiedz
    • F
      Fafik0039

      piątek, 5 kwietnia, 2024

      „Ostrowiacy”-a kto to?

      Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz