Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Poniedziałek Wielkanocny kojarzy nam się z polewaniem się wodą. Tradycja śmigusa-dyngusa sięga nawet XIV wieku. Pierwsze wzmianki na ten temat pochodzą właśnie ze średniowiecza. Wiek później przywędrowała ona do Polski, ale nie spotkała się z aprobatą duchownych, którzy zakazywali tego pogańskiego obrzędu, wskazując, że kryje się pod nimi niecny pretekst obciążony grzechem ciężkim.
CZYTAJ: Ozdoby wielkanocne nicią nasnuwane
Z upływem lat podejście do śmigusa-dyngusa stawało się coraz bardziej liberalne. Współcześnie zwyczaj ten w pewnym stopniu przyjął także Kościół katolicki. W wielu parafiach właśnie w drugi dzień Świąt Wielkanocnych wierni są w trakcie mszy kropieni wodą święconą.
Zwyczaj polewania się wodą ma też silne ludowe korzenie i w wielu regionach naszego kraju może się nieco różnić. Przypominamy Wam nasz świąteczny felieton sprzed roku zrealizowany przez Telewizję Proart we współpracy m.in. z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Przygodzicach.
CZYTAJ: Las na dywanie i kosmiczne bajki
Zobaczcie, jak inscenizację Lanego Poniedziałku przedstawili tancerze z Zespołu Pieśni i Tańca „Przygodzice”, Zespół Tańca Ludowego „Kosynierzy” oraz Zespół „Baryczanki”. Będziecie mogli też podziwiać talent Leszka Łuczaka, który przygrywał na skrzypcach oraz rekwizyty, o które zadbała Kornelia Tysiak z przygodzickiego GOK-u. Nad warstwą merytoryczną czuwała Agata Niedzielska. Nagranie zrealizowano na terenie Folwarku Jeździeckiego „Jurand” w Przygodziczkach.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz