Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Pierwszy poniedziałek po feriach w ostrowskiej Szkole Podstawowej nr 7 nie należał do najłatwiejszych. Zwłaszcza, że jeszcze kilka dni temu nie trzeba było zbierać się rano do szkoły, odrabiać lekcji, a jedynym zmartwienim była prognoza pogody – w końcu dobrze, by podczas ferii spadło choć trochę śniegu. Dlaczego z kolei fajnie jest spędzić ferie w górach? – Można pozjeżdżać na nartach i przynajmniej śnieg można zobaczyć, bo tu w Ostrowie to nie za bardzo – mówi jeden z uczniów ostrowskiej „siódemki”.
Odpoczynek podczas ferii sprzyjają kreatywności po powrocie do szkoły. Co jednak zrobić, by pomóc uczniom przejść z lekcyjnego trybu offline na pełne działanie? – Lekcje takie bez oceniania, w bardziej takim zwolnionym tempie, spokojnie. Jak czegoś nie pamiętają uczniowie, to przypominamy. Staramy się po prostu ze spokojem (…) zachęcić, wdrożyć… – tłumaczy Grażyna Krolek, nauczyciel w Szkole Podstawowej nr 7 w Ostrowie Wielkopolskim.
Bartłomiej Kryjom, nauczyciel w-fu twierdzi, że swoich uczniów do aktywności zachęcać nie musi. – Dzieci chętnie uczestniczą w zajęciach, są głodne ruchu, głodne aktywności. Oczywiście w ferie również gdy chciały, mogły przyjść do nas, ćwiczyć w piłkę nożną, siatkową – dodaje pedagog.
Kiedy dzieci w wieku szkolnym mogą liczyć na kolejne wolne? Pierwsza okazja już pod koniec kwietnia – kilka dni luzu z okazji Wielkanocy. Potem majówka – tutaj cały tydzień tak zwanej „laby” – i jakoś da się dociągnąć do czerwcowego ostatniego przed letnimi wakacjami dzwonka.
poniedziałek, 28 stycznia, 2019
„Koniec ferii w Województwie Wielkopolskim. Czas powrotu do obowiązków nie jest łatwy” Jak w każdym innym zawodzie… nauczyciele jakoś dacie radę!!!
poniedziałek, 28 stycznia, 2019
Majówka tydzień????????
poniedziałek, 28 stycznia, 2019
Kiedy ta tygodniowa majówka??????
wtorek, 29 stycznia, 2019
Jakos w szkole mojego syna powolnego wdrożania nie ma.W pierwszym tygodniu po feriach juz mają kartkóweczki i testy,dzieci niestety musiały w ferie sie uczyc bo nauczyciele zadali nauke na ferie. Jest straszna pogoń ,nauczyciele moim zdaniem za duzo wymagają ,a dzieci nie mają swojego wolnego czasu w tygodniu bo ciagle jakiś sprawdzin bądz kartkówka.A najbardziej drażni mnie sytuacja ze w zeszytach np z historii czy geografii maja tylko temat,zadnych notatek i ucząc sie do sprawdzianu musza najpierw sami sobie opracowac temat-poprostu program szkolny w tych czasach schodzi na dno!