Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Poszukiwani listem gończym 33-letnia kobieta i 40-letni mężczyzna wpadli w ręce policjantów z Wydziału Kryminalnego kaliskiej komendy. Ich zuchwała ucieczka i zabarykadowanie w mieszkaniu, na nic się zdały i poszukiwani trafili do aresztu.
>> Jesteśmy też na Facebooku. Polub nasz fanpage! <<
Funkcjonariusze operacyjni z Zespołu ds. Poszukiwań i Identyfikacji Osób w rejonie skrzyżowania ulicy Polnej i Górnośląskiej zauważyli pojazd marki Rover, którym podróżowali 33-letnia kobieta oraz 40-letni mężczyzna. – Zarówno kierowca jaki i pasażerka auta byli poszukiwani listami gończymi. Policjanci próbowali zatrzymać pojazd, jednak kierowca nie reagował na próby mundurowych i szybko odjechał z miejsca. Rover zatrzymał się we wjeździe na teren jednej z posesji przy ulicy Górnośląskiej, a znajdujące się w środku osoby wbiegły do bramy. Policjanci natychmiast ruszyli za nimi, ale na podwórku nikogo nie zastali – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
We wskazaniu mieszkania, w którym ukryli się kobieta i mężczyzna, pomógł pies policyjny „Zidan”. Zwierzę podjęło trop i bezbłędnie wytypowało odpowiednie drzwi. Poszukiwani starali się zachowywać na tyle cicho, żeby funkcjonariusze myśleli, że nie ma ich w środku. – Mimo wielokrotnego pukania i głośnych wezwań, żadna z przebywających w środku osób nie otworzyła drzwi – dodaje rzeczniczka policji. W końcu zdecydowano się na siłowe wejście do mieszkania. Na miejsce zostali wezwani policjanci z Nieetatowej Grupy Realizacyjnej. Wtedy 58-letnia właścicielka mieszkania, widząc powagę sytuacji, otworzyła drzwi. Okazało się, że w środku przebywają oboje poszukiwani. „Zidan” znalazł kobietę w… szafie pod stertą ubrań, a mężczyznę pod łóżkiem. Oboje zostali aresztowani i przewiezieni do kaliskiej komendy.
To nie pierwszy sukces policyjnego psa „Zidana”. W 2015 roku pisaliśmy o tym, jak po podjęciu tropu, doprowadził policjantów do mieszkania złodziei alkoholu z jednego ze sklepów przy ul. Wrocławskiej w Kaliszu. W kwietniu 2014 roku miała miejsce podobna sytuacja i wtedy również „Zidan” stanął na wysokości zadania. – To rzeczywiście nie pierwszy sukces „Zidana”. Tym razem udało mu się wytropić dwie osoby poszukiwane listem gończym. Oczywiście za ten sukces nie ominęła go dodatkowa miska karmy – zaznacza mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
„Zidan” to pies patrolowo-tropiący. Ma osiem lat, a na służbie jest od sześciu i pół roku. Najczęściej pomaga przy zabezpieczaniu imprez masowych w tym meczów. Jego opiekunem jest asp. sztab. Stanisław Ludwiczak, który ma za sobą 27 lat służby.
czwartek, 14 czerwca, 2018
Czy to jakiś nowy sposób ucieczki? „Uciekają policją”?