Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Firmy ubezpieczeniowe otrzymały wgląd do bazy CEPiK, a więc mogą sprawdzić, jak kierowcy poruszają się po drogach. W ten sposób ubezpieczyciele będą mogli wiązać wysokość składki OC z mandatami i punktami karnymi właściciela pojazdu. Kierujący, którzy niewiele robią sobie z przepisów ruchu drogowego, mogą odczuć to w portfelach podwójnie. Nie tylko w formie nałożonych mandatów, ale także w postaci wyższego ubezpieczenia za samochód.
Minister Infrastruktury już w październiku 2021 roku zapowiadał ukrócenie piractwa i brawury na polskich drogach. 1 stycznia 2022 weszły w życie nowe przepisy związane z taryfikatorem mandatów, ale to nie koniec zmian w prawie. – Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych. Statystki drogowe nie kłamią, wciąż na naszych drogach ginie zbyt dużo osób, każdego dnia przybywa rannych. Wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, lecz także koszty dla gospodarki. Straty dla budżetu państwa z tytułu zdarzeń drogowych są szacowane na ponad 56 mld zł rocznie, w 2018 roku koszty te stanowiły 2,7 proc. polskiego PKB – podkreślił wówczas Andrzej Adamczyk.
CZYTAJ TEŻ: Coraz więcej pijanych kierowców. „To może zdumiewać”
Kolejnym krokiem ma być udostępnienie firmom ubezpieczeniowym dostępu do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, a tam będą czekać m.in. listy mandatów. Nie jest to nowatorskie w skali świata rozwiązanie, ale dostosowanie polskiego prawa do zasad obowiązujących w innych krajach. „Standardem działań firm ubezpieczeniowych w takich krajach, jak USA, Wielka Brytania czy Irlandia jest włączanie do taryfy ubezpieczeń komunikacyjnych informacji o wykroczeniach popełnianych przez kierowcę. Dzięki temu firmy ubezpieczeniowe mogą zaoferować niższe składki kierowcom, którzy jeżdżą bezpiecznie. Projekt ustawy umożliwi udostępnienie podmiotom ubezpieczeniowym danych z CEPiK i dostosowanie stawek ubezpieczeń komunikacyjnych do historii wykroczeń kierowcy oraz otrzymanych przez niego punktów karnych. Po zakończeniu oceny ryzyka zakład ubezpieczeń będzie miał obowiązek niezwłocznie usunąć dane o punktach karnych kierowcy” – czytamy na stronie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Nowe przepisy mają pomóc w zróżnicowaniu taryf ubezpieczeniowych. Kierowcy jeżdżący bezpiecznie, będą mogli spać spokojnie. Cytowany przez money.pl Bartosz Olszycki, dyrektor departamentu produktów komunikacyjnych w jednej z firm ubezpieczeniowych podkreśla, że niektórzy mogą otrzymać wyliczenie stawki ubezpieczenia nawet kilkukrotnie wyższe niż dotychczas: – Bez wątpienia największe zwyżki, sięgające nawet setek procent, mogą dotyczyć mandatów za jazdę po alkoholu, drastycznego przekraczania prędkości w terenie zabudowanym czy wyprzedzania na pasach.
Firmy ubezpieczeniowe mają wgląd do bazy CEPiK od 17 czerwca.
niedziela, 19 czerwca, 2022
Miałoby to sens gdyby były (realne) zniżki za 0 punktów, a tak – kolejny skok na kasę.