Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
CZYTAJ: Jak będzie wyglądała praca abp. Rysia w diecezji kaliskiej? Zapytaliśmy rzecznika archidiecezji
PRZEDSTAWIAMY CAŁOŚĆ LISTU ABP. RYSIA DO WIERNYCH:
Drodzy Siostry i Bracia,
„W owym czasie Jezus ODPOWIADAJĄC przemówił tymi słowami” – tak dokładnie brzmi w zapisie św. Mateusza początek dopiero co wysłuchanej przez nas Ewangelii. Słowo „ODPOWIADAJĄC” odsyła nas do kontekstu: Jezus, wypowiadając dzisiejsze słowo, odnosi się do zadanego Mu wcześniej pytania. Pytanie to dwadzieścia wersetów wcześniej zadanie Mu św. Jan Chrzciciel, i brzmi ono: „Czy Ty jesteś tym, który miał przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” Jan zadał to pytanie z więzienia, w którym za chwilę miał zginąć śmiercią męczennika, a zadał je, bo „usłyszał o czynach Chrystusa” (Mt 11, 3). Musiały być więc one dla niego zaskoczeniem, nie rozumiał ich, być może rozminęły się one jakoś z jego oczekiwaniami. Spodziewał się po Mesjaszu innych czynów. Możemy wyczuć dramat człowieka, który w życiu postawił wszystko na Jezusa (aż po śmierć!): wskazał Go jako Mesjasza – „Baranka Bożego”, odesłał do Niego wszystkich swoich uczniów, a teraz – kiedy jest „w kajdanach” – zaczynają nim targać wątpliwości!
Myślę, że w ostatnim czasie wielu z nas znalazło się w podobnej do Jana sytuacji. Konfrontowani raz po raz z czynami ludzi Kościoła, musimy się zmagać z narastającymi w nas wątpliwościami, a na usta ciśnie się Janowe pytanie: „Czy to naprawdę ty? Czy nie innego mamy prawo oczekiwać?!” Nasze pytanie jest pewnie nawet boleśniejsze: Jan zmagał się z niezrozumieniem jakoś kontrowersyjnych, ale DOBRYCH czynów Jezusa. My zderzamy się z GRZECHEM – ciężkim i skrywanym, dramatycznie uderzającym w dzieci i młodzież, gorszącym i deprawującym Kościół „od środka”.
Macie więc prawo pytać: „Kościele Święty, czy to naprawdę Ty?” Macie to prawo zwłaszcza Wy, którzy podobnie jak Jan postawiliście w życiu wszystko na Kościół, utrzymujecie go swoją ofiarnością, budujecie gorliwością i radykalizmem wiary, świadczycie o chrześcijaństwie w świecie, który mu wcale nie sprzyja, a nie rzadko czyni przedmiotem drwin i ataków.
Z tym pytaniem zwracamy się dziś do Jezusa, a On – ODPOWIADAJĄC – obiecuje nam nie tylko wyjaśnienie, ale także POKRZEPIENIE i POKÓJ: „Ja Was pokrzepię…, znajdziecie ukojenie dla dusz waszych…”. Wskazuje nam też, jak to się może stać.
Pierwszeństwo Jezusa
Jezus mówi: PRZYJDŹCIE DO MNIE! To nie zachęta do zdystansowania się do Kościoła, tylko mocne wskazanie na to, po co jest Kościół! „Żyjąc w Kościele – przyjdźcie do Mnie!” Na nowo odkryjcie Mnie w Kościele, i skupcie się wokół Mnie. Więcej, „weźcie na siebie Moje jarzmo!”, to znaczy uznajcie we Mnie Pana i bądźcie mi posłuszni! To wezwanie do nas wszystkich: przyznać w Kościele pierwszeństwo Jezusowi! Oddać Mu je na nowo! Być może, za dużo w Kościele jest nas, a za mało Jezusa. Za dużo troski o nas samych – i to troski specyficznie pojętej (szukającej zabezpieczeń w pozycji prawnej czy majątkowej, lub choćby w korporacyjnej wierności); za mało troski o Jezusa: o pierwszeństwo Jego łaski i nauczania, miłości i miłosierdzia. Oddajmy nasz Kościół Jezusowi! Bez lęku o siebie. W zaufaniu.
Pan daje nam czas, by odkryć na nowo sprawy i postawy fundamentalne! Z nich można wyprowadzić nadzieję i właściwą reakcję na zło. Odpowiedź nie doraźną i obliczoną na nasze kalkulacje, lecz sięgającą po najgłębsze uzasadnienia i przesłanki – dotykającą serca, pokazującą obszary nawrócenia. Dlatego właśnie, już dzisiaj pragnę zaprosić wszystkich Księży Diecezji Kaliskiej – całe prezbiterium – na rekolekcje, które chciałbym poprowadzić w kolegiacie św. Józefa przez trzy kolejne wieczory: 21, 22 i 23 września (codziennie o godzinie 20.00).
Jarzmo słodkie, brzemię lekkie
Miałby prawo ktoś zapytać: Jak To? Czy nauczanie Jezusa nie stawia przed nami wymagań naprawdę wysokich? Owszem, przekraczających naturalne możliwości człowieka? Miłość do nieprzyjaciół; obowiązek wybaczenia 77 razy; nakaz nadstawiania drugiego policzka – czy to jest „lekkie” i „słodkie”?! Tu pomaga nam w zrozumieniu intuicja papieża Franciszka, który wielokrotnie uczy, iż nauczanie Boże czynią „ciężkim brzemieniem” ci, którzy redukują je jedynie do prawa i przepisu; staje się ono natomiast „lekkim” i „słodkim” jeśli wyczytamy w nim przede wszystkim odniesienie do OSOBY! Pan Bóg w Jezusie Chrystusie nie uczy nas abstrakcyjnych przepisów i norm; uczy nas odniesienia do osoby: do Boga i do człowieka. To, co musimy uczynić w imię jedynie posłuszeństwa prawu wydaje nam się niejednokrotnie ciężkie ponad miarę; to samo jednak czynione z racji na osobę/Osobę staje się zrozumiałe i sensowne, i osiągalne. To drugi klucz, który otrzymujemy w dzisiejszej Ewangelii od Jezusa: skupić się na dobru osoby. Przyznać pierwszeństwo osobie przed przepisem, prawem i instytucją. Najpierw osoba i jej rzeczywiste dobro! Zwłaszcza osoba skrzywdzona i wykorzystana. Zwłaszcza osoba, która nie ma możliwości dochodzenia i ochrony swoich praw. Dobro osoby jest najwłaściwszym uzasadnieniem poddania się najpierw Bożym przykazaniom, a potem także wszystkim przepisom i regulacjom ustanowionym przez Kościół – w szczególności tych także, które są zawarte w motu proprio papieża Franciszka Vos estis lux mundi.
Drodzy Siostry i Bracia
W dniu 27 czerwca objąłem w Diecezji Kaliskiej władzę biskupią jako administrator z nadania Ojca świętego Franciszka. Tak długo, jak długo będzie to potrzebne, jestem do waszej dyspozycji. Wyznaczyłem do końca grudnia b.r. 16 dni, kiedy będę w Kaliszu – tu proszę o zrozumienie: na co dzień muszę pozostawać w archidiecezji łódzkiej, która przygotowuje się właśnie do Jubileuszu 100-lecia powstania. Oczywiście, w ciągu tych 16 dni będę przyjmował wszystkich, którzy potrzebują się ze mną spotkać; w sprawach bardzo pilnych zawsze można także poprosić o takie spotkanie w Łodzi. Chcę Was także poinformować, iż w najbliższym czasie wystąpię do Nuncjatury apostolskiej w Polsce o przywrócenie mi kompetencji w sprawach oskarżeń o nadużycia seksualne, wysuwanych wobec duchownych diecezji kaliskiej. Oznacza to, iż jestem gotów do osobistej rozmowy także i w tych sprawach.
Ufam – jak zapewne Wy wszyscy – iż moja nadzwyczajna posługa w Kaliskim Kościele nie potrwa długo, i że w niedługim czasie Kościół ten na nowo będzie się cieszył swoim diecezjalnym biskupem. Znam swoją rolę z natury przejściową; w tej jednak mierze, jaka jest mi wyznaczona chcę Wam wszystkim posłużyć. I takim mnie przyjmijcie.
Z serca wszystkim błogosławię
+ abp Grzegorz Ryś
Administrator Apostolski Diecezji Kaliskiej
Łódź, dnia 2 lipca 2020 roku
Adm.Ap-3/ 2020
Zarządzenie
List Arcybiskupa Administratora Apostolskiego do wiernych Diecezji Kaliskiej z dnia 02.07.2020 r., l.dz. Adm. Ap.-3/2020, należy odczytać w ramach homilii we wszystkich kościołach i kaplicach podczas Mszy świętych w niedzielę 05 lipca 2020 roku.
bp Łukasz Buzun
Wikariusz Generalny
ks. Marcin Papuziński
Kanclerz Kurii
Kalisz, dnia 03 lipca 2020 roku
L.dz. 1206/2020
niedziela, 5 lipca, 2020
Chciałam dzisiaj obejrzeć że spokojem mszę św. Z Jasnej Góry, wolną od polityki.. Nie dało się. Witanie ministrów, posłów innych oficjeli to już chyba norma.
Politycy oddajcie nam kościół.!!!
niedziela, 5 lipca, 2020
Ale gadka i to o nastawianiu drugiego policzka nawet ,widzimy ,słyszymy i czytamy jak to wygląda nad stawianie drugiego policzka ,bezczeloność kleru jest znana a to czytamy
niedziela, 5 lipca, 2020
I to jest właśnie Liga Mistrzów.
niedziela, 5 lipca, 2020
Faktycznie gadka kleru i widzimy jak nastawiają policzek a szczegòlnie teraz w świetle skandalu ale co tam pogadają ,pogadają i się rozejdzie a oni i tak spadną na d..ę,
niedziela, 5 lipca, 2020
16 dni rozmów w sprawie pedofilii do końca roku w diecezji kaliskiej to trochę mało moim zdaniem zwarzywszy na skalę problemu.Ale zawsze są ważniejsze że czy np 100 lecie diecezji łódzkiej,to ważniejsze od cierpienia młodych ludzi.
poniedziałek, 6 lipca, 2020
Do Telewidzki. Dużo czytasz, jeszcze więcej piszesz. Twoje wypowiedzi są niestety chaotyczne i zawierają wszelkie możliwe błędy językowe. Generalizujesz. Czy nie warto byłoby przyswoić podstawową wiedzę z zakresu szkoły średniej ? Czy nie warto byłoby zyskać jakiekolwiek doświadczenie życiowe przed stawianiem tez na wyrost ?
P.s. Masz bardzo ładne ikonki.
poniedziałek, 6 lipca, 2020
Może w końcu ten biskup wyjaśni liczne skandale seksualne księży w diecezji kaliskiej. Dość ukrywania pedofili i lawendowej mafii w sutannach!
poniedziałek, 6 lipca, 2020
Do Łynek. Dużo racji w tym co piszesz o ile nie prawda prosto w oczy, ewentualnie możnaby ująć kwestię odrobinę bardziej eufemistycznie, tak, żeby komuś nie było aż tak bardzo przykro czy źle. Skandale są oczywiste, skala przesady osiągnęła punkt krytyczny jak dla mnie. Pedofil dostanie parę lat w jednoosobowej celi all inclusive. Dajmy jednak biskupowi się wykazać, być może słowa zamienią się w czyny. To bardzo inteligentny człowiek, napisał piękny list, jest skromny.
poniedziałek, 6 lipca, 2020
Do Telewidzki. Bardzo przepraszam ale użyłem niewłaściwego słowa, generalizować to jednak nie to o czym myślałem. Wycofuję. Po głębszym zastanowieniu doszedłem do wnioski, że masz naprawdę stuprocentową rację, po owocach go poznajmy, świećmy przykładem ❤️
poniedziałek, 6 lipca, 2020
Bardzo przepraszam za i zamiast u w słowie wniosku. Pośpiech, dekoncentracja, brak korekty. Słabo, wiem. Jak śpiewał Ryś, ten z Jeżyc – bo to byłoby przegięcie jak literówki w tekście
poniedziałek, 6 lipca, 2020
Telewidzka polubiłem Twój styl, bardzo polubiłem. Ty po prostu wiesz co piszesz i zajebiście, że nazywasz rzeczy imieniu. Szacun