DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Jest ciąg dalszy bulwersującej sprawy ataku wnuczki na babcię, do którego doszło w grudniu 2023 roku. Prokurator postawił zarzut 19-latce.
WIĘCEJ NA TEMAT:
Prokurator Rejonowy w Ostrowie skierował akt oskarżenia przeciwko 19-letniej mieszkance powiatu ostrowskiego – która – jak podkreślają śledczy – w grudniu 2023 roku usiłowała dokonać zabójstwa swojej babci. – W oparciu o poczynione szczegółowe ustalenia prokurator zarzucił kobiecie, że 28 grudnia 2023 roku, działając z zamiarem bezpośrednim, usiłowała pozbawić życia swoją babcię w ten sposób, że kilkunastokrotnie przyciskała nóż z ostrzem o długości 16,4 cm do jej szyi, przerywając powłoki skórne, dusiła ją rękoma oraz przyduszała ją własnym ciałem. Zamierzonego celu nie osiągnęła z uwagi na opór pokrzywdzonej, czym spowodowała u niej obrażenia ciała – wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
W chwili zdarzenia, nastolatka, która usłyszała zarzut, miała 17 lat. Śledczy ustalili również, że kobiety przebywały ze sobą niemal codziennie. – Pokrzywdzona przygotowała wnuczce posiłek, kobiety rozmawiały, w pewnym momencie podejrzana wyszła do toalety, zabierając ze sobą plecak. Kiedy wróciła, kobiety usiadły razem na tapczanie. Na prośbę podejrzanej zaczęły się przytulać. W tym czasie, obecnie już 19-latka, wyciągnęła nóż, który przyłożyła do szyi pokrzywdzonej. Bez żadnego powodu oznajmiła, że czuje, że musi zabić babcię, że śniło jej się, że zabiła babcię i czuła się z tym dobrze – dodaje prokurator. Podejrzana miała podkreślać w trakcie szamotaniny, że musi ją zabić i zrobi to z miłości.
Z informacji, które zgromadzili śledczy, wynika, że podejrzana zawiadomiła służby ratunkowe, wzywając pomoc. Jak ustalono, na miejscu zabezpieczono list, który sporządziła dzień wcześniej podejrzana. Miała w nim wskazywać na chęć zamiaru zabójstwa babci, a także opisała konkretne plany, które miały nastąpić po jej zatrzymaniu przez policję. – W plecaku znaleziono zeszyt z zapiskami dotyczącymi ustaleń, które czyniła podejrzana w zakresie mechanizmu pozbawienia kogoś życia wraz z wklejonymi schematami górnych dróg oddechowych człowieka – wyjaśnia.
Podejrzana była trzeźwa. Badania nie wykazały też substancji psychoaktywnych. – W wyniku przeprowadzonej obserwacji sądowo-psychiatrycznej biegli wskazali, że w chwili czynu podejrzana nie miała zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania swoich czynów i kierowała swoim postępowaniem, dlatego też odpowiadać będzie na zasadach normalnych w tym postępowaniu – podkreśla prokurator Meler.
19-latka przyznała się do zarzucanego jej czynu. Grozi jej do 25 lat pozbawienia wolności. Przebywa w areszcie tymczasowym.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz