Po wąskich torach prowadzących z Pleszewa Miasto do Kowalewa i z powrotem od wczoraj kursuje wagon w zupełnie innych barwach niż pozostałe. Został wyremontowany i pomalowany tak, by był spójny z kolorystyką komunikacji miejskiej.

Do tej pory wszystkie wagony wąskotorówki w Pleszewie były w kolorach czerwono-żółto-czarnych. Od wczoraj na trasie Pleszew Miasto-Kowalew kursuje jeden nowy wagon w zupełnie innych, bo biało-niebieskich barwach. Nowy wygląd to nie tylko zmiana wizualna, ale także symbol integracji transportu publicznego w Pleszewie. – Komunikacja publiczna, która funkcjonuje na terenie Miasta i Gminy Pleszew ma swój określony brand. Bez względu na to, kto jest przewoźnikiem, operatorem – mówi Arkadiusz Ptak, burmistrz Pleszewa.
Najnowszym wagon to dokładnie autobus szynowy 810 produkcji czechosłowackiej, który operator, czyli spółka SKPL wstawiła na pleszewskie tory. Spółka chce też przedłużyć nieco trasę tzw. bany, czyli pleszewskiej kolei dojazdowej. – Będziemy się rozwijać w kierunku Pleszew-Wschód oraz zagęszczone przystanki w kierunku Kowalewa. To będzie taki tramwaj miejski. Chodzi o to, by mieszkańcy z tego korzystali, zostawili samochody i przejechali się czymś niezależnym – wyjaśnia Tomasz Strapagiel, przedstawiciel spółki.
Jak mówi regionalista Maciej Kowalczyk, pleszewska wąskotorówka jest jedyna w Polsce, która posiada tzw. splot, czyli trzy szyny. – Po tych torach mogą po nich jeździć pociągi normalnotorowe i wąskotorowe. Jest także jedyną w Polsce, która jest jednocześnie podmiejskim tramwajem.
Już wkrótce uruchomione zostaną letnie kursy wagonami otwartymi, które mają być atrakcją dla mieszkańców i turystów. Jesienią planowane są też wyjątkowe przejazdy zabytkowym parowozem.
sobota, 12 lipca, 2025
Bardzo dobrze,że linia będzie wydłużona do stacji Pleszew wschód,chociaż znacznie lepiej byłoby wydłużyć linie,tak wąskotorowa jak i normalnotorowa do stacji broniszewice (końcowa)