Jakub Krawczyk uspokaja. "Łańcuch traktowaliśmy jako test"[WIDEO]

14.10.2025 17:24

73. Turniej o Łańcuch Herbowy miasta Ostrowa Wielkopolskiego przeszedł do historii. Wygrał go Max Fricke przed Tobiaszem Musielakiem i Artiomem Łagutą. Dla kibiców Moonfin Malesy niepokojąca była postawa Jakuba Krawczyka, który w sezonie 2026 będzie zawodnikiem U24 w drużynie prowadzonej przez Kamila Brzozowskiego. Wypożyczony z Betard Sparty Wrocław wychowanek Ostrovii jednak uspokaja. Start w najstarszym indywidualnym żużlowym turnieju w Polsce potraktował jako testy nowych jednostek.

Jakub Krawczyk i Artiom Łaguta (fot. Anna Kłopocka)

Do wyłonienia zawodników, którzy staną na podium Turnieju o Łańcuch Herbowy potrzebne były aż dwa biegi dodatkowe. W tym o trzecie miejsce zdecydowanie wygrał Artiom Łaguta, który mimo słabszego początku, w drugiej części zawodów był nieuchwytny, zwłaszcza na starcie. O pierwsze rywalizowali Max Fricke z Tobiaszem Musielakiem. W trakcie ceremonii najlepszych, Jakub Krawczyk był już w drodze do domu, ponieważ zakończył piątkowe zawody z zaledwie jednym punktem na koncie i ostatnim – szesnastym miejscem w stawce.

Jakub Krawczyk, który decyzją o powrocie do macierzystego klubu na sezon 2026 uszczęśliwił wszystkich kibiców w Ostrowie Wielkopolskim. Ci po piątkowych zawodach zaczęli się jednak zastanawiać, co dzieje się z byłym Indywidualnym Mistrzem Polski Juniorów. 21-latek nie ukrywa, że na finiszu sezonu odczuwał już bardzo duże zmęczenie.

Przy okazji serialu zrealizowanego przez telewizję Canal+ Sport „Jazda o złoto – żużel na podsłuchu” sam Krawczyk wrócił do wspomnień z początku tego sezonu, kiedy doznał bardzo poważnej kontuzji prawej nogi, która cały czas mu doskwiera.

Krawczyk nie ukrywa również, ze na początku nowego sezonu będzie musiał sporo potrenować na ostrowskim torze, na którym się wychowywał, ale który przez ostatnie lata się nieco zmienił. Nie pod kątem geometrycznym, ale sama nawierzchnia jest już całkowicie inna. Była dla niego zagadką podczas II rundy Indywidualnych Mistrzostw Polski, w piątkowy wieczór, przygotowana po mocnych opadach tym bardziej. Więcej w wideo poniżej.