DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Gramy dalej! King odbił się od ściany, pokaz siły BM Stali [WIDEO]

Posługując się terminologią piłkarską, trzeci mecz półfinału play-off był do jednej bramki. BM Stal przed własną publicznością nie dała żadnych szans Kingowi Szczecin, którzy przyjechał do 3MK Areny prowadząc w serii 2-0. Po piątkowym spotkaniu trener Arkadiusz Miłoszewski będzie miał nad czym rozmyślać, ponieważ rywal nie dał żadnych szans jego drużynie, rozbijając Wilki Morskie 92:60. W rywalizacji do trzech wygranych mamy wynik 2-1. Obie drużyny znów spotkają się w niedzielę o godz. 17:30. 

Od początku nie układało się to po naszej myśli. Nie chcieliśmy dopuścić do sytuacji, żeby od początku zespół Stali narzucił swój rytm gry i to nam się nie udało. Co było tego przyczyną? Myślę, że mała agresywność w obronie i w ataku. Taką grą zbudowaliśmy pewność siebie zawodników z Ostrowa – powiedział po meczu trener gości Arkadiusz Miłoszewski. BM Stal już w pierwszej kwarcie prowadziła 20:8 i pokazała charakter i sportową złość po dwóch przegranych w Szczecinie. Ostrowianie równie dobrze zaprezentowali się w drugiej kwarcie, mając w pamięci zastoje z poprzednich spotkań.

King miał okazje wrócić do meczu w trzeciej kwarcie, po serii punktowej zniwelował straty do trzynastu punktów (29:42). Na więcej jednak nie było stać przyjezdnych. Ostrowianie tym razem przez całe 40 minut grali niezwykle agresywnie w obronie, będąc dużo skuteczniejszą drużyną w ataku. W końcu zaczęły wpadać rzuty trzypunktowe. Trafiali Damian Kulig, Jakub Garbacz i Michał Michalak. – Chcieliśmy grać do końca, żeby to zwycięstwo było okazałe. Chcieliśmy tym samym udowodnić, że jesteśmy lepszym zespołem, tym bardziej, że w Szczecinie w dwóch meczach przez 60 minut to my byliśmy na prowadzeniu. Na pewno zyskaliśmy pewność siebie, ale teraz liczy się już dla nas tylko mecz numer cztery – skomentował wygraną BM Stali trener Andrzej Urban, który w piątek nie zdecydował się wpuścić do gry Adonisa Thomasa. – Adonis jest zdrowy. Taka była decyzja trenerska. Rozłożyliśmy inaczej akcenty w rotacji – powiedział Urban.

Najlepszym strzelcem BM Stali w piątek był Michał Michalak, autor 16 punktów. Tym razem jednak cały zespół żółto-niebieskich stanął na wysokości zadania. Sześciu koszykarzy miało dwucyfrową zdobycz punktową. Przełamał się także Jakub Garbacz, który trzykrotnie trafiał z dystansu, miał także najwyższy wskaźnik w zespole +/-. Teraz dzień przerwy w rywalizacji i kolejny mecz w niedzielę, również w 3MK Arenie Ostrów.

BM Stal Ostrów Wielkopolski – King Szczecin 92:60 (20:8, 22:14, 22:20, 28:18)

BM Stal: Michał Michalak 16, Nemanja Djurisić 14, Ojars Silins 14, Damian Kulig 12, Jakub Garbacz 12, Aigars Skele 11, Mateusz Zębski 6, Markus Loncar 4, Aleksander Załucki 3, Jacek Turecki 0, Krzysztof Rozpędowski 0.

King: George Alexander Hamilton Iii 12, Bryce Brown 11, Tony Meier 9, Zac Cuthbertson 8, Andrzej Mazurczak 5, Phil Fayne 5, Kacper Borowski 5, Mateusz Kostrzewski 3, Filip Matczak 2, Maciej Żmudzki 0.

 

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz