DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Wezwanie o pożarze na ostrowskim PSZOK-u wpłynęło chwilę przed godziną siódmą rano. Na miejsce docierała coraz większa liczba zastępów pożarniczych nie tylko z Państwowej Straży Pożarnej, ale również strażaków-ochotników z okolicznych miejscowości powiatu ostrowskiego. Łącznie, na miejscu było 40 zastępów. Z ogniem walczyło w sumie blisko 160 strażaków. Co kilka godzin zmieniali się, by nie przebywać za długo w gryzącym dymie i temperaturze wynoszącej kilkaset stopni Celsjusza.
Sześć tysięcy litrów wody, która mieściła się w jednym wozie strażackim, wystarczała strażakom na trzy minuty gaszenia. Pojazdy musiały się zmieniać, by pozostałe mogły na nowo napełnić zbiorniki wodą. Na miejscu było ich tyle, że momentami bano się, że dojdzie do stłuczki.
Akcja gaśnicza przy ulicy Staroprzygodzkiej trwała ponad 18 godzin. Po godzinie 19.00 strażacy wracający z wysypiska, wysyłani zostali na kolejną akcję – tym razem do kamienicy przy ulicy Wolności. Tam przy pomocy podnośnika musieli ewakuować ludzi, którym ogień odciął drogę ucieczki.
To był wyjątkowo trudny dzień dla ostrowskich strażaków. Ich zaangażowanie spotkało się z uznaniem wśród mieszkańców Ostrowa, którzy na fanpage’u wlkp24.info wysyłali im słowa otuchy. – Pełen Szacunek dla Panów Strażaków! Wytrwałości! – napisała Karolina. – Bez nich to jak bez ręki! – dodał Robert. – Wielki szacunek dla wszystkich Pań i Panów, którzy wykonują tak pełną poświęceń pracę! – komentuje Izabela.
Miłe słowa płynęły także z sąsiednich powiatów. – Życzę powodzenia, mniej takich przypadków oraz akcji – napisał Arkadiusz z Krotoszyna.
Praca strażaka to wymagająca służba 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Jeśli ktoś w to wątpił, miniona niedziela powinna zmienić postrzeganie tego zawodu. Więcej ciekawostek ze strażackiego życia możecie obejrzeć w odcinkach programu Meldunek z regionu.
poniedziałek, 3 czerwca, 2019
Ale i tak zamiast strażaków ochotników biorących udział w akcjach odznaczają się pozoranci w mundurach… Wielki szacunek dla Was strażacy!