Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Były to kolejne forum zorganizowane w Ostrowie Wielkopolskim. Wzięło w nim udział ok. 80 osób, głównie z Wielkopolski – chirurgów dziecięcych, pediatrów, lekarzy rodzinnych, a także rezydentów i studentów medycyny. Celem była wymiana wiedzy i doświadczeń. – Za każdym razem podczas konferencji zwracamy także uwagę na jakiś aspekt onkologii u dzieci, bo ona przejawia się przez różne płaszczyzny problemów zdrowotnych u dziecka – mówi dr n. med. Witold Miaśkiewicz, ordynator Oddziału Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej w ostrowskim szpitalu.
Podczas lekarskiego forum przedstawiano także różne przypadki chorób, sposób ich leczenia i ewentualne powikłania. Cała konferencja dotyczyła szerokiego spektrum zachorowań. Nic dziwnego, pacjent pediatryczny to już noworodek czy wcześniak, kilkuletnie dziecko i nastolatek. Z rozpiętością wiekową wśród pacjentów związana jest i wszechstronność leczenia, i wyzwania.
– mówi prof. dr hab. Przemysław Mańkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Chirurgii Dziecięcej.
VI Wielkopolskie Spotkanie Chirurgów Dziecięcych i V Forum Lekarzy Rezydentów i Studentów Medycyny trwało dwa dni – 27 i 28 września. Pierwszy dzień lekarskiego spotkania poświęcono także jubileuszowi ostrowskiej chirurgii dziecięcej. Ten szpitalny oddział świętuje bowiem w tym roku 50 lat istnienia. Konferencja stała się okazją do wręczenia podziękowań i uhonorowania byłych, jak i obecnych pracowników oddziału. Można było też obejrzeć stare szpitalne kroniki, które prowadzili pracownicy, a do których wpisywali się też młodzi pacjenci.
Spotkania odbywały się w Forum Synagoga i w Młodzieżowym Domu Kultury w Ostrowie Wielkopolskim. Ich organizatorami byli: Wielkopolska Izba Lekarska – delegatura w Ostrowie, Oddział Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej z Centrum Leczenia Oparzeń ostrowskiego szpitala oraz klinika Chirurgii, Traumatologii i Urologii Dziecięcej UM w Poznaniu.
wtorek, 1 października, 2019
Dr Żelanowska w latach 80 z zespołem uratowała mi życie i nogę przed amputacją,włącznie z przeszczepem skóry ,byłem wtedy 9 letnim dzieciakiem po wypadku ,do końca życia będę jej wdzięczny , Pozdrawiam
wtorek, 29 czerwca, 2021
Owszem dobrzy specjaliści. Niestety nie wszyscy – niektórzy powinni udać się dawno na emeryturę bo to, że kiedyś robili do ta robotę nie znaczy, że po 30, 40 latach jest tak samo. Błędy lekarskie a młodzi pacjenci cierpią. Przez błąd pseudo lekarza syn już nigdy w pełni sprawny nie będzie. Ręce się trzęsą ale trzeba się trzymać posadki, żeby synalka wcisnąć na swoje miejsce. To jest nieetyczne.