Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
W 2017 roku Malala Yousafzai, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla (2014) oraz działaczka na rzecz praw kobiet m.in. do nauki napisała w swojej książce zatytułowanej „Malala i jej czarodziejski ołówek” takie zdanie: „Jedno dziecko, jeden nauczyciel, jedna książka i jedno pióro może zmienić świat”.
Przekaz, choć nie został wyrażony w bezpośrednich słowach, uwidacznia rolę, jaką w procesie edukacji odgrywa nauczyciel. O ważności tego zawodu ma przypominać także obchodzony od 1972 roku Dzień Edukacji Narodowej zwany również Dniem Nauczyciela, który przypada 14 października.
W ostatnich latach, przynajmniej części nauczycieli oraz pedagogów, to święto nie cieszy tak, jak powinno. Choć od września nauka odbywa się w trybie stacjonarnym, część klas bądź szkół (także w regionie) musi borykać się z problemami związanymi z pandemią koronawirusa. Niektórych uczniów ponownie odesłano na zdalne nauczanie ze względu na wykryte zakażenia i COVID-19.
Zarówno uczniowie jak i rodzice oraz nauczyciele chcieliby na stałe powrotu do normalności, a ci ostatni także lepszego traktowania i wsłuchiwania się w ich głosy bardziej efektywnie, niż ma to miejsce obecnie.
Tegoroczny Dzień Edukacji Narodowej odbywa się także w cieniu protestów nauczycieli którzy domagają się poprawy warunków pracy i płacy. Trwają rozmowy z Ministerstwem Edukacji i Nauki, na czele którego stoi Przemysław Czarnek. W przeddzień święta nauczycieli szef resortu wystosował list do nauczycieli, w którym czytamy: „W obecnym roku szkolnym kontynuujemy działania ukierunkowane na podnoszenie prestiżu zawodu nauczyciela. Przygotowaliśmy propozycje dobrych rozwiązań, które przełożą się na poprawę warunków pracy i wzrost wynagrodzenia. Jako Ministrowi Edukacji i Nauki zależy mi na tym, aby zawód ten cieszył się społecznym uznaniem”.
Wśród propozycji przedstawionych przez ministerstwo znajdują się zagadnienia nazwane w następujący sposób:
Te założenia zostały nazwane „Szóstką dla nauczyciela”. Do ogłoszonych kilka dni temu propozycji ministerstwa odnieśli się w przeddzień Dnia Edukacji Narodowej przedstawiciele organizacji nauczycielskich (Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, WZZ „Forum – Oświata”, Związek Nauczycielstwa Polskiego). Z ich stanowiska wynika, że gdyby mieli wystawić szefowi resortu ocenę, nie byłaby to szóstka.
„Zdecydowanie odrzucamy propozycje Ministerstwa Edukacji i Nauki z 21 września 2021 roku dotyczące zmian w pragmatyce nauczycielskiej” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym m.in. na stronie Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Przedstawiciele wyżej wymienionych organizacji domagają się:
22 października ma się odbyć kolejne posiedzenie. Na ten moment rozbieżności jest sporo.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz