Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Po godz. 20.00 w sobotę strażacy z powiatu jarocińskiego zostali wezwani do pożaru stodoły w Siekierzynie (gmina Żerków). – Podano 7 prądów wody w natarciu. Po kilku godzinach pożar powierzchniowo został ugaszony, ale ze względu na rodzaj materiału palnego, akcja nadal trwa (stan na 11.30 w niedzielę – przyp. red.). Trudno w tej chwili określić, ile czasu potrwają jeszcze nasze działania – wyjaśnia dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Spłonęło 268 balotów, a ogień strawił także poszycie i konstrukcję dachu. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Wiadomo, że budynek nie był zasilany energią elektryczną. Nikt nie został obrażeń w wyniku pożaru. Dokładne okoliczności wyjaśnia policja. Straty oszacowano wstępnie na ok. 100 tys. zł.
W nocy z soboty na niedzielę jarocińscy strażacy ponownie zostali wezwani do pożaru. Tym razem ogień objął dwa wigwamy w Parzewie (gmina Kotlin). Służby zostały wezwane ok. 2.18, a na miejsce zadysponowano 5 zastępów straży oraz patrol policji. – Strażacy zastali jeden wigwam całkowicie objęty ogniem, a drugi w połowie. Podano 4 prądy wody na palące się obiekty, następnie rozgarnięto pogorzelisko i dogaszono je. W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń – mówi dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Wstępne ustalenia wskazują, że przypuszczalną przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej. Wyjaśni to policja. Straty oszacowano na ok. 40 tys. zł. Działania straży trwały 3,5 godziny.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz