Rosną koszty utrzymania Domu Pomocy Społecznej w Kotlinie. Wzrost energii został podniesiony dla tej instytucji o 100 proc. Koszt gazu jest wyższy o 183 proc. 30 proc. to podwyżka cen artykułów spożywczych. Budżet żadnej instytucji nie jest z gumy, dlatego część tych dodatkowych wydatków przerzuconych zostanie na mieszkańców DPS-u. Teraz pobyt każdego z nich kosztuje miesięcznie 5 310 zł, ale dyrektor Janusz Krawiec zapowiada, że ta kwota wzrośnie w 2023 roku i na początku 2024 do 6 500 lub 6 600 zł. – 70 proc. z samego świadczenia mieszkańca idzie na rzecz utrzymania i do pełnego kosztu dopłacał wojewoda – wyjaśnia dyrektor podjarocińskiego DPS-u.
Tak było w przypadku pensjonariuszy, którzy trafili do Domu Pomocy Społecznej przed 2004 rokiem. Teraz dopłacają Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej. – Montaż finansowy jest taki sam. 70 proc. świadczenia idzie do kosztu, plus my dostajemy całą kwotę – dodaje.
W kotlińskim DPS-ie mogą mieszkać 123 osoby. Cztery miejsca są wolne. Mimo że ponad 96 proc. z nich jest zajętych, dla władz ośrodka nie jest to w pełni komfortowa sytuacja patrząc z punktu widzenia założeń budżetowych. Za jedną osobę będącą pensjonariuszem ośrodka w skali roku Dom Pomocy Społecznej dostaje 63 720 zł (według dotychczasowej stawki 5 310 zł miesięcznie). Mnożąc tę kwotę razy cztery miejsca, wychodzi 254 880 zł rocznie w skali budżetu sięgającego ok. 8 000 000 zł. – Muszę się niepokoić, że tych osób nie ma i robię wszystko, żeby uzupełnić te braki. Nie ma mieszkańca, nie ma pieniędzy, a koszty stałe są – podkreśla Janusz Krawiec.
Do tej pory sytuacja kotlińskiego DPS-u była stabilna. Władze powiatu jarocińskiego, pod który podlega placówka, mają nadzieję, że podobnie będzie w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. – W tym roku nikt nie wie, jak to będzie wyglądało w odniesieniu do DPS-ów, szkół oraz innych jednostek. Mam nadzieję, że powiat sobie poradzi – wyjaśnia Mariusz Stolecki, Członek Zarządu Powiatu Jarocińskiego.
Emeryt lub naprawdę schorowany rencista który ma 1700 zł może pomarzyć o DPS
Zależy jeśli jest osoba samotna nie ma problemu bo resztę musi dopłacić gmina a jak są dzieci to alimentacja
Dla kogo te DPS-y ? jaka szansa na miejsce przy emeryturze 1840 zł ? …. czas umierać …. ZUS się ucieszy ,,,
Dla starych pierdzieli z wysokimi emeryturami ,dla których bogate dzieci nie majączasu na opiekę.
Tak bogate dzieci nie maja czasu.
A co z tymi samotnymi o emeryturach poniżej minimalnych 800 zł ….w tym chorych niepełnosprawnych
Oto pomoc pis dla seniorów… Po prostu raj na Ziemi… Miały być tanie (lub nawet darmowe leki), a są coraz droższe, pobyt w DPS też droższy, skromne jedzenie też coraz droższe. Ale gros tych seniorów nadal ślepo wierzy w pisowską propagandę!