DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Prawie 200 rodzin z osiedla przy ul. Szamarzewskiego w Ostrowie musiało dziennie nadrabiać dziesiątki metrów, aby przechodzić z terenu blokowiska na przykład na ulicę Kompałły. Właściciel kawałka terenu między blokowiskiem postawił ogrodzenie, oczywiście zgodnie z prawem. Utrudnił tym życie wielu ostrowianom. Od lat, jeszcze we wcześniejszych kadencjach trwały rozmowy z właścicielem terenu o ewentualnym podziale gruntów między nim a miastem.
-Jednym z ważnych powodów przejęcia gruntów jest zapewnienie dojazdu służbom ratowniczym do bloków. Teraz będzie uruchomiona procedura wywłaszczeniowa. Po jej zakończeniu biegły wyceni ile miasto będzie musiało zapłacić za grunty obecnym właścicielom – powiedział nam Marcin Wieruchowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
W roku 2017 samorząd Ostrowa przeprowadził podział gruntów, w tym roku nastąpi przejęcie wspomnianego terenu przez miasto. Władze dogadały się z właścicielem kawałka ziemi, zgodził się on na udostępnienie przejścia mieszkańcom.
– Do momentu zakończenia procesu przejęcia przez miasto części gruntu, jego właściciel zgodził się na udostępnienie przejścia mieszkańcom. Od dziś przejście jest otwarte – mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Trwa właśnie porządkowanie i równanie terenu.
piątek, 26 stycznia, 2018
Ile dostał pln-ów że się zgodził?