Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Tylko kilka dni dzieli nas od otwarcia drzwi dawnego więzienia w Kaliszu. 30 czerwca od 16.00 do 23.00 będzie można odwiedzić to miejsce i zobaczyć, jak wygląda od środka. Do 2015 roku, a więc do chwili likwidacji zakładu karnego, wstęp do budynku przy Łódzkiej 2 mieli nieliczni: osoby skazane za przestępstwa oraz funkcjonariusze służby więziennej, którzy pilnowali porządku i resocjalizowali osadzonych.
CZYTAJ TEŻ: Pijany kierowca nie ustąpił pierwszeństwa dzieciom na oczach policji
W ostatni dzień czerwca drzwi więziennego budynku zostaną szeroko otwarte dla zwiedzających, którzy chcieliby zobaczyć, jak wyglądała rzeczywistość po drugiej stronie krat.
Kaliski zamek funkcjonował jako więzienie w wielu okresach historii Polski, a nawet w czasach, kiedy formalnie nie było jej na mapach: podczas zaborów, okupacji niemieckiej, ale również w czasach stalinowskich i w niepodległej Polsce. Przy Łódzkiej więziono tu kobiety, mężczyzn, osoby młodociane, więźniów politycznych, przestępców kryminalnych, kierowano do zakładu karnego również osoby tymczasowo aresztowane.
ZOBACZ WIDEO: Agrounia interweniuje w związku z ASF. “Chcą zlikwidować gospodarstwa”
Ten budynek jest świadkiem historii kraju, miasta i ludzi. Spróbują ją opowiedzieć zwiedzającym funkcjonariusze i wykładowcy Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości. 30 czerwca ich zadaniem będzie przybliżenie specyfiki byłego zakładu karnego.
Budynek zlikwidowanego w 2015 roku więzienia został przekazany w 2020 roku uczelni. Kompleks przechodzi modernizację, która ma go przystosować do pełnienia funkcji centrum wyszkolenia praktycznego. Założeniem jest możliwość prowadzenia w nim nowoczesnych przedsięwzięć dydaktycznych.
Dzień po zwiedzaniu budynku dawnego zakładu karnego odbędzie się promocja na pierwszy stopień oficerski Służby Więziennej w Kampusie Mundurowym Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz