Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Po niedzielnym meczu KPR-u Ostrovia z UKS-em GOKiS Kąty Wrocławskie, który był pierwszym spotkaniem szczypiornistów w Arenie Ostrów, dotarło do nas sporo pytań o nawierzchnię, na której został rozegrany mecz. Podczas budowy hali mówiło się, że koszykarze będą mieli do dyspozycji wysokiej jakości parkiet, a piłkarze ręczni będą grać na dedykowanej macie rozkładanej właśnie na nim. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na wyeksponowanie linii boiska do piłki ręcznej i sponsorów tego konkretnego klubu, co byłoby bardziej przejrzystym widokiem dla kibiców. Grając na boisku, na którym wszystkie linie są wymalowane jednocześnie, część obserwatorów może odnieść wrażenie, że panuje pewien wizualny chaos.
W związku z licznymi pytaniami i wątpliwościami kibiców, zwróciliśmy się do przedstawicieli urzędu, aby znaleźć na nie odpowiedź. Okazuje się, że mata do piłki ręcznej znajduje się na wyposażeniu hali, ale szczypiorniści nie upierali się, aby na niej zagrać. Do tej pory występowali na parkiecie, trenowali na parkiecie i klub nie miał nic przeciwko temu, by wystąpić w inauguracyjnym meczu także na tej nawierzchni. – Pozostawał krótki okres na przygotowanie wszystkiego do meczu, a linie do piłki ręcznej są także namalowane na parkiecie koszykarskim i wykorzystaliśmy to. W całej Polsce gra się na podobnych parkietach i nie widzimy w tym problemu – mówi w rozmowie z wlkp24.info prezes KPR-u Ostrovia Paweł Staszak.
Jak zaznaczył, nawet kluby występujące w PGNiG Superlidze grają na podobnych nawierzchniach, a nie na dedykowanych matach. Te ostatnie, co określają wymogi związku i ligi, są niezbędne podczas transmisji w ogólnopolskiej telewizji. – Ostrowski parkiet, na którym rozegraliśmy inauguracyjny mecz, spełnia wymogi licencyjne Związku Piłki Ręcznej w Polsce, więc wszystko odbyło się zgodnie z przepisami – dodaje.
Aby można było rozegrać mecz piłki ręcznej na parkiecie, na którym wystąpili wcześniej koszykarze, należało go poszerzyć o kolejne elementy. Było to spowodowane tym, że wymiary boisk w obu tych dyscyplinach są różne. To zostało zrobione i mecz mógł się odbyć. Klub podjął decyzję, że w najbliższej przyszłości właśnie bezpośrednio „na deskach”, a nie na rozłożonej na nich macie będą rozgrywane kolejne mecze piłki ręcznej w Arenie Ostrów.
CZYTAJ: Kto zostanie prezesem nowej, miejskiej spółki – Ostrowskie Inwestycje Sportowe?
Rozłożenie parkietu trwa cztery godziny o ile w prace zaangażowanych jest 12 osób. Kolejne tyle trwa demontaż. Rozłożenie i złożenie maty do piłki ręcznej na ułożonym już parkiecie także pochłania kilka godzin.
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Czyli kupiono maty (o których jest mowa w filmie sprzed kilku miesięcy) i te maty będą sobie leżeć i czekać na nie wiadomo co? Tak mam to rozumieć? Wydano publiczne pieniądze na maty, a teraz szkoda czasu i wynagrodzenia dla pracowników na rozkładanie i składanie mat???
Linie przecież dopiero dorobili, więc chyba łatwiej było maty rozłożyć?
Ktoś tu kręci i to bardzo, szkoda, że w tym chorym kraju nic nie jest transparentne, a kasa pochodzi z naszych kieszeni…
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Oglądając transmisję w TV zmagałem się nie tylko z problemem, delikatnie mówiąc, nie najlepszej gry naszych piłkarzy ale przede wszystkim z „kakofonią kolorystyczną” boiska która w znaczny sposób obniżała jakość wrażeń z oglądanego meczu.
Pozdrawiam
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Źle się oglądało. Musi być ta mata bo inaczej to lipa
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Po to jest hala i po to są maty żeby z nich korzystać. Stać nas na hale to stać nas też na rozłożenie mat. Głupie tłumaczenie że jak będzie wiecej czasu… Nigdy nie będzie czasu a jak nie to sprzedać maty a pieniądze podzielić na mieszkańców i zrobić przelewy.
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Nie ma tłumaczenia czy szczypiornisci chcieli je czy nie. Jeżeli są to trzeba z nich korzystać bo klej do piłki ręcznej zniszczy parkiet i tyle w temacie. Kto się interesuje tematem wie o co chodzi.
poniedziałek, 30 listopada, 2020
WYBUDOWAĆ NOWĄ HALĘ- TA JEST DO DUPY
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Rozkładanie i zwijanie mat zajmuje ładnych kilka godzin dla kilku ludzi patrząc na to że co dziennie KPR i Stal ma tam treningi nie ma poprostu czasu na to aby użyć mat .Jeśli nawet maty rozkładane by były na mecze ligowe to w tyg i tak parkiet będzie od kleju widocznie jest jakiś środek do zmywania tego że to rozwiązanie jest najlepsze
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Oj! Będzie się kleił ten parkiet od kleju. A częste zmywanie kleju niechybnie będzie uszkadzało parkiet. To tak jak na deptaku gdzie ułożyli płyty z plamami i skazami i próbowali je wywabić agresywnymi środkami. Nie ma opcji żeby środki do czyszczenia parkietu z kleju nie niszczyły jego powierzchni. No ale cóż… Kto bogatemu zabroni?
poniedziałek, 30 listopada, 2020
Kiedy pytano panią Klimek jak pogodzić grę piłkarzy (i treningi) po których zostaną na tym super parkiecie dla koszykówki resztki kleju, odpowiadano, spokojnie, kupiliśmy specjalne maty, na których grać będą piłkarze. Teraz okazuje się, że „piłkarze zgadzają się ” na grę na parkiecie i jak rozumiem zgadzają się na niszczenie parkietu, bo zmywanie tego kleju nie odbywa się przecież przy pomocy zwykłej wody, a środków chemicznych. I tu pytanie, dlaczego właściciel hali czyli miasto zgadza się na ten proceder? Kiedy trzeba będzie naprawiać ten parkiet, kiedy używana do zmywania kleju chemia go zniszczy? Rozumiem, że to już będzie po kadencji pani Klimek? I nie będzie to jej problem?
wtorek, 1 grudnia, 2020
A jak parkiet wygląda po takim meczu? Piłkarze ręczni używają kleju, każdy kto był na hali przy Kantaka wie jak wygląda tam parkiet od grania w ręczna. Jako jeden ze sponsorów (podatnik) hali, nalegam żeby pilkarze ręczni grali na macie. Na zakup maty były pieniądze, a na rozłożenie jej już brak? Teraz w dobie covi jest mnustwo osób które w urzędach nie mają co robić przez ograniczenia i mniejszą ilość petentów. Na pewno znajdą się tam chętni do pomocy.
wtorek, 1 grudnia, 2020
Żaden szanujący się klub nie gra na tej samej nawierzchni, parkiet zamówiony od firmy produkującej parkiety do NBA, popatrz ciemniaku jak i na czym tam grają. A niestety TV PIS nie oglądam i klej mi mózgu nie wypalił tylko potrafię trzeźwo myśleć w przeciwieństwie do ciebie. Widać że ani nasi włodarze ani niektórzy „znafffcy” nie dojrzeli do światowych standardów.
wtorek, 1 grudnia, 2020
Jak czytam niektóre komentarze to aż płakać się chce. Typowe podejście „Polaczków” – hala jeszcze dobrze nie powstała a jad już się wylewa. Takich wypowiedzi spod budki z piwem jak np. „znafffca” który rzuca epitetami a nie używa żadnych argumentów to aż nie chce się cytować. Czas pokaże kto ma rację i jak będzie wyglądać sytuacja z parkietem ale moim zdaniem jakieś kroki trzeba podjąć bo ten klej pozostawia ślady na ławkach, ścianach i wszędzie gdzie uderzy piłka. Tak było na Kantaka i na Krotoszynskiej.
środa, 2 grudnia, 2020
Może jeszcze jakiś argument? Pomyśleć trochę, to nie boli… A tekściki to koleś możesz sobie w kabarecie wymyślać a nie na forum.
niedziela, 6 grudnia, 2020
Czyli co, piłkarze ręczni, którzy nie mają wyboru i grają tam gdzie im każą, w tym tygodniu trenowali przez 5 dni na zacharzewie nie wiadomo z jakich przyczyn i to jeszcze jest ich wina ze grają na parkiecie, chociaż nie mają nic do gadania :/