Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Wracamy do sprawy ks. Arkadiusza H. skazanego w marcu 2021 roku na trzy lata bezwzględnego więzienia i 10 lat zakazu pracy z dziećmi. Kara została wymierzona za czyny pedofilskie, których dopuścił się w czasach posługi kapłańskiej w Pleszewie. Jak informowaliśmy, prokuratura uznała wyrok za zbyt niski i złożyła apelację.
W piątek (15 października) odbyła się pierwsza rozprawa apelacyjna. – Ogłoszenie wyroku zostało odroczone z uwagi na konieczność dokonania analizy przepisów dotyczących przedawnienia karalności czynu oskarżonego w kontekście zmiany przepisów – wyjaśnia Edyta Janiszewska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Wątpliwości dotyczą tego, że inne przepisy obowiązywały w momencie popełnienia czynu, a inne w czasie, kiedy został wniesiony akt oskarżenia przez prokuratora. Rozważana będzie zatem ewentualność umorzenia postępowania w prowadzonej sprawie. Wyrok ma zapaść 28 października. Właśnie na ten dzień zaplanowano kolejną rozprawę.
O sprawie zrobiło się głośno po filmie dokumentalnym braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”, w którym przedstawiono historię braci z Pleszewa. Opowiedzieli oni o tym, że byli molestowani przez księdza. Wskazali właśnie Arkadiusza H. Po latach zdecydowali się zgłosić sprawę do organów ścigania. We wrześniu 2020 roku prokuratura poinformowała, że do sądu trafił akt oskarżenia. – Prokuratura Rejonowa w Pleszewie zakończyła skierowaniem aktu oskarżenia postępowanie przeciwko 52-letniemu mężczyźnie, mieszkańcowi Ostrowa Wielkopolskiego. Prokurator zarzucił mu, że w bliżej nieokreślonych dniach między wrześniem 1998 roku a majem 2000 roku dopuścił się przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę małoletniego wówczas pokrzywdzonego. Ze względu na charakter postępowania, jak i dobro pokrzywdzonego brak jest możliwości szczegółowego odniesienia się do ustaleń poczynionych przez prokuratora. W jego ramach wątki były prowadzone wobec sześciu innych pokrzywdzonych, jednak ze względu na przedawnienie się sprawy, postępowanie zostało umorzone – poinformował wówczas Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Więcej na ten temat:
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz