Centra i Ostrovia 1909. Tak poszedł im pierwszy miesiąc grania [WIDEO]

11.09.2025 12:37

Dwa zespoły z Ostrowa. Dwie sąsiednie ligi. Dwa odmienne cele i… odmienny początek sezonu. Centra marzy o awansie, Ostrovia robi, co może, aby nie spaść z IV do V. Oto jak trenerzy oceniają pierwszy miesiąc grania.

Sezon 2025/26 w IV lidze Artbud Group rozpoczął się 2 sierpnia. W V lidze Red Box – tydzień później. Dla Ostrovii 1909 rozpoczął się on od wysokiej porażki 0:3 z Mieszkiem Gniezno, który teraz jest jednym z czołowych zespołów w lidze (zajmuje 3. miejsce). Ostrovia plasuje się także na 3. pozycji, ale od końca. Ma 4 punkty. Tyle samo, co Nielba Wągrowiec i Wiara Lecha Poznań, ale rozegrała jedno spotkanie mniej od tych drużyn.

WIDEO: Z koszykówki do żużla. Odważny ruch Moonfin Malesy

Jeszcze przed sezonem mówiło się, że biało-czerwoni będą walczyć co najwyżej o utrzymanie. Młody zespół wprowadzający kolejnych wychowanków, którzy jeszcze nie mieli okazji okrzepnąć w seniorskiej piłce, jest skazany na popełnianie błędów. Nikt tego nie ukrywa, nikt nie czaruje rzeczywistości.

– Praktycznie mamy połowę nowych ludzi. To są fajni zawodnicy, którzy dali dobry impuls. Ten zespół się konsoliduje, ale ja uczciwie mówię, że do końca będziemy walczyli o utrzymanie i to będzie ciężka walka – podkreśla Józef Klepak, trener pierwszego zespołu Ostrovii 1909.

W nieco innej sytuacji jest Centra Ostrów Wielkopolski, która – podobnie jak Ostrovia – wygrała tylko jeden mecz, ale ma na koncie trzy remisy. One bardzo ratują dorobek punktowy drużyny, która zajmuje 9. miejsce w tabeli V ligi. Ma również dodatni dorobek bramkowy (13-10). Ostrovia ma ujemny (9-12).

CZYTAJ: Niepokonani vs niezłomni. Polacy grają o strefę medalową EuroBasketu!

Centra dopiero w 5. kolejce odniosła pierwsze zwycięstwo i to bardzo okazałe, które miało niebagatelny wpływ właśnie na bilans bramkowy. Dopiero wygrana 6:0 z Koroną Wilkowice (beniaminkiem bez punktów po 5 meczach) pozwoliła w pełni odetchnąć. Zespół z Ostrowa doskonale spisywał się w kreowaniu akcji, co także uskrzydliło piłkarzy. Sami sobie udowodnili, że potrafią grać składny futbol.

– Na pewno wynikowo chcieliśmy mieć więcej punktów. Mieliśmy początek ciężki, bo już na papierze było widać, że nie będzie łatwo z przeciwnikami, których mieliśmy w pierwszych czterech kolejkach – ocenia Konrad Rusek, trener Centry Ostrów Wielkopolski.

W najbliższej kolejce Centra podejmie Jarotę Jarocin. Będzie to mecz spadkowiczów z IV ligi. Ostrovia 1909 natomiast zmierzy się z Koroną Piaski.