Piłkarskie derby Ostrowa Wielkopolskiego na remis. Centra – Ostrovia 1:1 po wyrównanym spotkaniu, które miało wyjątkową oprawę. Po końcowym gwizdku – jedni odetchnęli z ulgą, że to finisz sezonu, drudzy cieszyli się doskonałej drugiej rundy, która pozwoliła wyprzedzić w tabeli lokalnego rywala. Teraz czas przemyśleń i podejmowania trudnych decyzji.
KP Centra 1946 – Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 1:1 (1:0)
1:0 Szymon Strączkowski (14’)
1:1 Konrad Rusek (50’ )
Wszyscy piłkarscy kibice, którzy wybrali derbowy mecz zamiast oglądania z wysokości kanapy kolejnego spotkania Euro 2024 nie mogli być rozczarowani. Co niektórzy mogli być jednak zdezorientowani. Jesteśmy na Stadionie Miejskim, na trybunach przewaga biało-czerwonych koszulek, kto tu jest w końcu gospodarzem? A gospodarzem była Centra, ponieważ niemal przez cały sezon boryka się z problemami infrastrukturalnymi. Brak własnego boiska, które jest modernizowane, brak bazy treningowej, więc drugi raz w sezonie zagrała na stadionie Ostrovii.
To jednak nie przeszkodziło w stworzeniu ciekawego widowiska. W pierwszej połowie to jednak Centra grała jak gospodarz, stwarzała więcej podbramkowych sytuacji. Pytanie tylko czy schodziłaby na przerwę prowadząc, gdyby nie fatalny błąd golkipera Ostrovii w czternastej minucie, po którym piłkę do bramki skierował Szymon Strączkowski. W 50 minucie w idealnym miejscu na boisku znalazł się Konrad Rusek, który przewidział gdzie odbije się piłka po strzale Mikołaja Marciniaka.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz