DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Był fizjoterapeutą w szpitalu w Wolicy. Przegrał z COVID-19

Andrzej Łakomiak miał zaledwie 44 lata, a z COVID-19 walczył do samego końca. Jeszcze w październiku pracował przy chorych na Oddziale Rehabilitacyjnym szpitala w Wolicy. Był ulubieńcem pacjentów, określany mianem najlepszego rehabilitanta. Koronawirusem zakaził się w listopadzie. W szpitalu w Wolicy przebywał zaledwie kilka godzin, bardzo szybko został przetransportowany do szpitala w Poznaniu.

Z COVID-19 walczył kilka tygodni. Niestety, przegrał walkę. Informacja o śmierci 44-latka dotarła w czwartek, a przekazała ją dyrekcja szpitala w Wolicy. „Cały szpital pogrążony jest w głębokiej żałobie, na budynku wywieszone zostaną flagi z kirem. Są takie momenty w naszej pracy, że brakuje słów, by wyrazić swój ból czy żal. Przyglądanie się radości uzdrawiania innych, ale i ostatnim chwilom ich życia, wpisane jest w nasz trudny zawód. Pandemia doświadcza nas każdego dnia” – czytamy w mediach społecznościowych.

Rodzinie oraz przyjaciołom zmarłego Andrzeja Łakomiaka przekazujemy szczere wyrazy współczucia.

Napisz do autora

Komentarze (6)
  • O
    Ostrowianka

    czwartek, 3 grudnia, 2020

    Andrzejku bez ciebie Wolica, a było z wami tak super i wesoło ,chciało się do was przyjechać bo byliście ciepłem tego miejsca ,wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych ,ile takich super ludzi przez to wirusowe go..musi umrzeć ,

    Odpowiedz
  • A
    Alicja

    czwartek, 3 grudnia, 2020

    [*]

    Co na to wszyscy niewierzący w wirusa? Musi umrzeć ktoś wam bliski, abyście uwierzyli? Czy wy sami?…

    Odpowiedz
  • R
    Ryszard

    czwartek, 3 grudnia, 2020

    Wspaniały wesoły u
    śmiechnięty kochający ptaki i wiewiórki Umiejący cieszyć się gdy jego pacjenci się cieszyli potrafił dodać otuchy potrzebującym Będziemy go pamiętać

    Odpowiedz
  • K
    kazet

    czwartek, 3 grudnia, 2020

    RIP

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz