Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Miejski Zakład Komunikacji w Krotoszynie wprowadził możliwość płatności mobilnej przy zakupie biletów. Dotyczy to zarówno przejazdów komunikacją miejską jak i podmiejską. – Wystarczy na smartfona ściągnąć aplikację moBILET, znaleźć konkretne miasto (w tym wypadku Krotoszyn) i po doładowaniu konta, zakupić bilet – mówi Michał Kurek, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Miejskim w Krotoszynie.
Nowy system działa od pierwszego sierpnia. Jest to kolejny element procesu informatyzacji prowadzonej w Mieście i Gminie Krotoszyn. – Cztery lata temu udało nam się wprowadzić ten sam system płatności mobilnej w strefie płatnego parkowania. Z roku na rok osób, które w ten sposób płacą za parking przybywa – dodaje Michał Kurek.
Decyzja o wprowadzeniu nowego systemu nie była łatwa dla kierownictwa spółki MZK, ale jak mówi prezes, konieczna – Biorąc pod uwagę to, że większość osób korzystających z przejazdów autobusami to młodzież szkolna, postanowiliśmy wdrożyć możliwość zakupu biletów przez telefon. Płatność moblina dotyczy jednak tylko zakupów na przejazdy jednorazowe – tłumaczy Wiesław Gałęski, prezes zarządu Miejskiego Zakładu Komunikacji w Krotoszynie.
Bilet w formie elektronicznej na telefonie, okazujemy kierowcy autobusu czy kontrolerowi biletów. – Pracownicy MZK są w stanie sprawdzić czy zakupiony elektronicznie bilet jest ważny. Aplikacja moBILET blokuje też możliwość robienia zrzutów ekranu, co zapobiega nielegalnemu ich rozpowszechnianiu – dodaje prezes miejskiej spółki.
Nowy system zakupu biletów działa od miesiąca. Jednak, jak zapowiadają władze MZK w Krotoszynie dopiero teraz, kiedy uczniowie wrócili do szkół okaże się, czy była to dobra decyzja.
niedziela, 5 września, 2021
Jaka nowość w tej zacofanej i zwijającej się firmie gdzie w radzie nadzorczej jest tłusty kot z PSL jak zresztą wszędzie w Krotoszynie.
czwartek, 28 października, 2021
Gdy kilkanaście lat temu byłem w Krotoszynie, mogłem po prostu kupić bilet i skasować go. To było najwygodniejsze. Podczas wizyty po kilku latach musiałem stać w kolejce do kierowcy, bo biletów w sprzedaży już nie było. Aplikacja to nie dla mnie – z telefonu korzystam umiarkowanie, dlatego mam taryfę na kartę.