Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Andżelika Możdżanowska to doświadczony polityk, swoją karierę rozpoczęła w 2011 roku jako bezpartyjny kandydat w wyborach parlamentarnych do Senatu z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego. Uzyskała 36 566 głosów i zdobyła mandat. Gdy wstąpiła do PSL, od grudnia 2012 roku pełniła funkcję sekretarza rady naczelnej partii. Porażkę poniosła jednak w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku. W styczniu 2015 została sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera (do listopada).
W wyborach do Sejmu w 2015 roku startowała z list PSL w 36. okręgu. Uzyskała 18 776 głosów i dostała mandat. Od lipca 2016 roku pracowała w komisji śledczej ds. Amber Gold.
Sporo zamieszania w politycznych kręgach wywołało odejście Możdżanowskiej z partii PSL i opuszczenie w/w komisji.
ZOBACZ: Angelika Możdżanowska opuściła PSL
Kolejnym krokiem zwrotnym w karierze politycznej Możdżanowskiej było wstąpienie w szeregi obecnie rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość. Od razu została sekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju oraz pełnomocnikiem rządu do spraw małych i średnich przedsiębiorstw.
Nieoficjalnie mówi się, że Andżelika Możdżanowska może chcieć wrócić na dobre w rodzinne strony. Są przypuszczenia, że jej nazwisko znajdzie się na liście kandydatów na burmistrza Kępna. – Niektórzy mówią, że zostanę Ministrem Rolnictwa [śmiech] – mówi portalowi wlkp24.info Andżelika Możdżanowska i nie potwierdza, że wystartuje w wyborach na włodarza miasta. Ale i jednocześnie nie zaprzecza… Pełna odpowiedź w materiale filmowym.
wtorek, 3 lipca, 2018
To się Piotr Walkowski ucieszy bo wejdzie na jej miejsce do Sejmu.
wtorek, 3 lipca, 2018
Pani Możdżaniowska mówi, że musi realizować obietnice wobec przedsiębiorców. Pytam do kiedy? A gdzie obietnice wobec wyborców. Brak honoru liczy się tylko kariera.
wtorek, 3 lipca, 2018
To ta pani co dala się kupic pis w zamian za stanowisko
wtorek, 3 lipca, 2018
zdrajca to zdrajca idzie tam gdzie koryto smutna prawda
wtorek, 3 lipca, 2018
Zyczę powodzenia a na Jej miejsce Mariusz Kołeczko z Wysocka.
środa, 4 lipca, 2018
Serio? Mam nadzieje, ze Kępno tego nie kupi. Kobieta, która dałaby się pociąć za PSL- partię, której przywódca powinien się wstydzić (a może i pójść siedzieć) negocjacji z Rosją i nie dbał o bezpieczeństwo Państwa, miałaby zostać gospodarzem w moim ukochanym mieście? Przecież to pachnie nepotyzmem na kilometr:) Mieszkańcy, nie dajcie się nabrać. Polityk niech sobie robi politykę w Warszawie. Kępno potrzebuje gospodarza, a nie komendanta/komendantki (a może komediantki) z OSP:)