Wracamy do tematu wyboru starosty kaliskiego. We wtorek poinformowaliśmy, że urzędującego na tym stanowisku Krzysztofa Nosala zastąpił Jan Adam Kłysz. Okazuje się, że sprawa będzie miała ciąg dalszy. W Wojewódzkim Sądzie Koleżeńskim Polskiego Stronnictwa Ludowego w Poznaniu.
CZYTAJ: Historyczna zmiana. Krzysztof Nosal przegrał. Jest nowy starosta kaliski
Już sam wybór nowego starosty kaliskiego po tym, jak od 2006 roku to stanowisko piastował Krzysztof Nosal, rozszedł się szerokim echem. Okazuje się, że będzie jeszcze głośniej, bo Jan Adam Kłysz – nowy starosta – będzie musiał tłumaczyć się przed kolegami.
Wojewódzki Sąd Koleżeński Polskiego Stronnictwa Ludowego w Poznaniu wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec samorządowca zawieszając go na czas prowadzonego postępowania. Przypomnijmy: w tajnym głosowaniu podczas sesji Rady Powiatu Kaliskiego Krzysztof Nosal otrzymał 9 głosów (kolejny głos był nieważny), a Jan Adam Kłysz – 11. Obaj kandydaci są członkami PSL-u i tu pojawia się problem. „Jest to spowodowane wydarzeniami podczas Sesji Rady Powiatu Kaliskiego, w trakcie której Jan Adam Kłysz wbrew ustaleniom przyjął propozycję od radnego innego komitetu wyborczego startu na starostę kaliskiego” – czytamy w piśmie otrzymanym przez Krzysztofa Grabowskiego, wiceprezesa Zarządu Wojewódzkiego PSL w Poznaniu i prezesa Zarządu Powiatowego PSL w Kaliszu.
Okazuje się, że start Jana Adama Kłysza na starostę było – jak się okazuje – „złamaniem ustaleń koalicyjnych”. „To właśnie Krzysztof Nosal w 2014 roku dał szansę Janowi Adamowi Kłyszowi i zaproponował mu objęcie funkcji wicestarosty kaliskiego, w 2018 roku Jan Adam Kłysz z rekomendacji PSL został przewodniczącym Rady Powiatu Kaliskiego” – wyjaśnia Krzysztof Grabowski.
Szef struktur „Ludowców” w ostrych słowach wypowiedział się na temat nowego starosty kaliskiego: „Nie wzywam pana Jana Adama Kłysza do złożenia mandatu radnego, bo do tego trzeba mieć odpowiedni charakter i poczucie wstydu za swoje zachowanie, a to z pewnością nie występuję. (…) Życzę mieszkańcom powiatu kaliskiego wiary w drugiego człowieka, mimo, że czasami obserwujemy ludzkie upadki”.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz