Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Adam Pawlicki w ostatnich latach nie szczędził poparcia dla polityków znanych z ław sejmowych. Od lat jest związany z Porozumieniem – ugrupowaniem założonym przez Jarosława Gowina, a w 2019 roku wystartował w wyborach do Europarlamentu z listy Kukiz’15. Było to zaskoczenie, biorąc pod uwagę, że już wtedy był członkiem Porozumienia.
Tłumaczył wówczas, że otrzymał propozycję kandydowania do Parlamentu Europejskiego z drugiej piątki na liście Prawa i Sprawiedliwości, ale nie skorzystał z niej. W tym samym czasie ofertę samorządowcowi złożył też Paweł Kukiz, z którym – jak wyjaśnił – zna się od lat. Tę propozycję przyjął.
Nie oznaczało to jednak rozstania z Porozumieniem. Kiedy kurz po wyborach w 2019 roku opadł, wokół politycznych sympatii i działań w kontekście Adama Pawlickiego zrobiło się cicho. Aż do ostatniego weekendu. Wówczas odbył się kongres Porozumienia, podczas którego przedstawiono program nazwany „Polityka OdNowa”. Jak informują przedstawiciele partii, został on opracowany na podstawie 14 konferencji programowych, które przeprowadzono na terenie kraju.
To właśnie podczas kongresu wybrano m.in. członków Zarządu Krajowego Porozumienia. W 50-osobowym gronie znalazł się Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina. „Jestem dumny, że dziś zostałem członkiem zarządu partii rządzącej w Polsce. Porozumienie spowoduje, że próg wolny od podatku wzrośnie do 30 000 zł, ale nie pozwoli na podniesienie podatków klasie średniej!” – zakomunikował samorządowiec na swoim fanpage’u.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz