Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Złodzieje dopracowują metody oszustw, aby żadna z potencjalnych ofiar nie zorientowała się, że to podstęp. Mimo tego coraz więcej seniorów zachowuje czujność i m.in. dzięki nagłaśnianiu kolejnych przypadków kradzieży bądź wyłudzeń.
61-letnia mieszkanka Kalisza nie dała się nabrać i nie straciła oszczędności. Kiedy zadzwonił do niej nieznajomy przedstawiający się za policjanta, zorientowała się, że to podstęp. – Mężczyzna próbował przekonać kobietę, że doszło do ataku hakerskiego na jej konto bankowe i zaczął wypytywać o szczegóły dotyczące oszczędności zgromadzonych na rachunku bankowym kobiety – wyjaśnia mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Kobieta przerwała rozmówcy i powiedziała, że nie jest to rozmowa na telefon. Dodała też, że jeżeli chce, to chętnie przyjedzie na komendę i tam się z nim spotka. – Po tym stanowczym oświadczeniu kobiety rozmówca się rozłączył – dodaje.
Jak relacjonuje policjantka, 61-latka po zakończeniu rozmowy z fałszywym policjantem zalogowała się na konto bankowe i upewniła się, że nie doszło do żadnego ataku hakerskiego. Pojechała też na komendę, aby zawiadomić o próbie oszustwa. – Zdecydowana i stanowcza postawa, jaką wykazała się kobieta, powinna stanowić wzór dla wszystkich, którzy znaleźliby się w podobnej sytuacji. Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” w stosunku do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej, niestety, zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi – podkreśla rzeczniczka kaliskiej komendy.
Aby podobnie, jak mieszkanka Kalisza, ustrzec się przed oszustwem, warto pamiętać o kilku zasadach:
sobota, 20 lutego, 2021
Brawo
poniedziałek, 22 lutego, 2021
wzorem ? po prostu normalna , bo jak nazwać osobę , która nie ma dzieci , a daje wnuczkowi pieniądze ?