Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Znowu oszukują. Nie daj się nabrać! Nie dopłacaj do przesyłek za dezynfekcję

14.11.2020 17:13

Funkcjonariusze z Komendy Głównej Policji ostrzegają przed fałszywymi SMS-ami. W ich treści można znaleźć prośbę o dopłatę do przesyłki, na którą rzekomo czekamy. Ma ona być konieczna do zdezynfekowania paczki w związku z pandemią. „W każdym przypadku, gdy chodzi o pieniądze, pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na swoje konto bankowe” – przestrzegają policjanci.

Ten przestępczy proceder mający na celu próbę wyłudzenia naszych danych bądź przejęcia kontroli nad kontem bankowym i wykradzenia pieniędzy, jest znany w różnych regionach Polski. Także w południowej części Wielkopolski odnotowano przypadki działań tego typu.

Przestępcy podszywają się często pod portale ogłoszeniowe i firmy kurierskie. Treści wiadomości SMS są różne podobne jak linki. Jak podkreślają funkcjonariusze policji, robią tak, by wzbudzić poczucie legalności i zbudować wiarygodny przekaz. Wszystko po to, aby skłonić osobę, która odczyta takiego SMS-a do wejścia na podlinkowaną stronę. „W rzeczywistości przekierowuje on na fałszywą stronę banku lub pośrednika płatności. Gdy próbujemy się na niej zalogować, oszuści przechwytują nasze dane do bankowości elektronicznej” – wyjaśniają policjanci z KGP.

Jednocześnie apelują, aby nie odpowiadać na tego typu SMS-y bądź wiadomości e-mail nieznanego pochodzenia. A tym bardziej, jeśli ich treść skłania nas do płatności za usługę bądź nakłaniają do uregulowania rzekomych zaległości np. za prąd bądź inne media. „Pamiętajmy, że informacje na temat ewentualnego zadłużenia lub konieczności dokonania dodatkowej płatności zawsze możemy sprawdzić w biurze obsługi klienta firmy, która żąda dokonania takie wpłaty” – zaznaczają.

Stosowanie zasady ograniczonego zaufania powinna skłonić nas do logowania się do banku bezpośrednio z jego strony internetowej. „Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na swoje konto” – podkreślają.