Oto szczegóły czwartkowej akcji służb mundurowych w Nowym Karminie niedaleko Dobrzycy.
W czwartek rano do Nowego Karmina w powiecie pleszewskim przyjechały jednostki policji (w tym opancerzony wóz), straży pożarnej (specjalistyczne jednostki chemiczne) i straży granicznej. To zakrojona na szeroką skalę akcja służb w związku ze zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Interwencję koordynowała Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
Portal wlkp24.info zwrócił się do przedstawicieli tej jednostki z prośbą o komentarz w tej sprawie, która poruszyła całą lokalną społeczność. „Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu współdziałając z Warmińsko-Mazurskim Oddziałem Straży Granicznej, a także policjantami z powiatu świdnickiego i Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji realizowali dziś czynności operacyjne na terenie powiatu pleszewskiego i w wyniku skutecznie podjętych działań zlikwidowali nielegalne laboratorium narkotyków syntetycznych. W sprawie tej zatrzymano kilka osób i czynności z ich udziałem są nadal realizowane” – napisał w odpowiedzi na wysłane przez nas pytania asp. sztab. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu.
Jeden z mieszkańców Nowego Karmina powiedział Telewizji Proart, że posesję, na której funkcjonariusze prowadzili działania, sprzedał kilka miesięcy temu, a nowi właściciele wynajęli ją kilka tygodni temu innej osobie. Jak wynikało z przekazanych przez niego informacji, służby zabezpieczyły na jej terenie ok. 900 kg mefedronu. To substancja psychoaktywna o działaniu silnie pobudzającym. – Strażak mnie nieźle wystraszył, bo mówił, że gdyby doszło do eksplozji, no to tę chatę by zmiotło. Niby spokojna okolica, a nawet na wiosce, na której jest siedem domów może coś się wydarzyć – powiedział.
Jak podkreślił, to nie pierwszy przypadek, kiedy zabezpieczono nielegalny towar na terenie Nowego Karmina. Kilka lat temu służby skonfiskowały tam tytoń.
W czwartkową akcję służb byli zaangażowani też policjanci z regionu, a dokładniej z Krotoszyna. Część mieszkańców sądziła, że doszło do zatrzymań na terenie tamtejszej komendy. Te pogłoski zdementowała rzeczniczka tamtejszej komendy powiatowej. – Chciałam zdementować wszelkie plotki na temat naszych funkcjonariuszy, ponieważ żaden z nich nie został zatrzymany. To są wyłącznie pomówienia – oświadczyła asp. sztab. Paulina Potarzycka z biura prasowego KPP w Krotoszynie. – W naszej jednostce nastąpiła mobilizacja innego rodzaju służb, które następnie przemieściły się w rejon powiatu pleszewskiego. Tam wykonywały resztę swoich działań – dodała.
Służby nie potwierdzają, czy czwartkowa akcja ma jakikolwiek związek ze śmiercią dwóch mężczyzn z powiatu kaliskiego, którzy zmarli po zabawie andrzejkowej.
Sprawa jest rozwojowa. Policja będzie przesłuchiwać zatrzymanych i kontynuować postępowanie w związku z przechwyceniem narkotyków i zlikwidowaniem nielegalnego laboratorium. Do tematu będziemy wracać.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz