Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
W Pleszewie trwa modernizacja ulicy Sienkiewicza, czyli jednej z tych, które przylegają do rynku. Wymieniana jest tam kanalizacja. Termin zakończenia prac wydłuży się, a wszystko przez niecodzienne, historyczne znalezisko. Pod ziemią odkryto fragmenty średniowiecznego domostwa. Specjaliści są niemal pewni, że chodzi tu właśnie o pamiątkę z tego okresu. Wskazują na to m.in. kamienne fundamenty, pozostałości drewnianych ścian zabudowań i opłotowania oraz fragmenty studni.
Historycy informują, że Pleszew na pewno był już miastem w XIII wieku. – Już średniowieczne źródła potwierdzają, że pleszewski rynek miał układ turbinowy, a więc z każdego rogu wychodziły dwie ulice. Tak było w średniowieczu, tak było w epoce nowożytnej i tak jest teraz. Nikt jednak nie powiedział, że przebieg tych ulic był taki sam, jak dzisiaj – mówi Adam Staszak, dyrektor Muzeum Regionalnego w Pleszewie.
Wszystko spowodowane jest wielkim pożarem miasta, który miał miejsce w XIX wieku. Spłonęło wtedy 80% zabudowy Pleszewa. Przy jego odbudowie władze pruskie podjęły decyzję o poszerzeniu rynku. – Tak więc dzisiejsza ulica Sienkiewicza, a dawniej ulica Malińska przebiegała tu, gdzie dziś stoi kamienica nazywana przez mieszkańców „Pod filarami” – dodaje dyrektor muzeum.
Dokładniejsze daty pochodzenia znalezionych obiektów zostaną określone po badaniach dendrologicznych zleconych przez nadzór archeologiczny. Z powodu oględzin stanowiska, roboty związane z wymianą kanalizacji zostaną na kilka dni wstrzymane.
Prace archeologiczne trwają w dalszym ciągu na Placu Rowińskiego w Ostrowie Wielkopolskim. Tam, przy modernizacji terenu przy ostrowskiej Konkatedrze odkryto szkielety co najmniej kilku osób – dorosłych i dzieci, które pogrzebano w tym miejscu być może nawet w XVI wieku. Prace archeologów mają na celu uzyskanie odpowiedzi na pytanie, z którego okresu pochodzą kości. Dowiedzieliśmy się od Marcina Wieruchowskiego z Miejskiego Zarządu Dróg, że prace archeologiczne dobiegają końca. – Zakończyło się już wydobywanie szczątków. Zostaną one oczyszczone, zbadane przez antropologa, a następnie na tej podstawie powstanie raport, który trafi na biurko Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kiedy dokument zostanie zatwierdzony, będziemy mogli pochować szczątki. Zrobimy to w porozumieniu z przedstawicielami ostrowskiej Konkatedry pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika – mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Ostrowie Wielkopolskim.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal, na Placu Rowińskiego odnaleziono około 50 ludzkich szczątków.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz