DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Złodziej-recydywista usłyszał cztery zarzuty. Grozi mu 15 lat

Jak ustalili funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, do pierwszego włamania doszło 20 czerwca. Zatrzymany zabrał z jednego z lokali w centrum miasta aparat wrzutowy od automatu dziecięcego wraz z kasetą i pieniędzmi znajdującymi się wewnątrz. Dwa dni później 26-latek dokonał kolejnych włamań. Tym razem jego łupem padły napoje w chłodziarce, które stały w lodówce przed lokalem gastronomicznym. Pokusił się także o przywłaszczenie sprzętu elektronicznego z pobliskiego budynku. Podczas ostatniego włamania, które miało miejsce 25 czerwca ukradł gotówkę z kasy jednego z lokali gastronomicznych.

>> Obserwuj nasz profil na Twitterze <<

Złodziej długo nie cieszył się wolnością. Dwa dni później trafił w ręce policji. – Mundurowi zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Zebrane informacje oraz równocześnie powadzone czynności operacyjne doprowadziły do ustalenia i zatrzymania osoby, która mogła mieć związek z tymi zdarzeniami. Sprawcą włamań okazał się 26-latek, który 27 czerwca trafił do policyjnego aresztu – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Mężczyźnie przedstawiono cztery zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się do winy, a ponieważ okazał się recydywistą, grozi mu nawet 15 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TEŻ: Ostrów. Ukradł zlewozmywak, drabinę i dwa rowery. Grozi mu 5 lat więzienia

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz