Wandale w Krotoszynie niszczą kolejne obiekty sportowe. „Popis” na Stadionie Miejskim i publikacja na TikToku przelała czarę goryczy.

Centrum Sportu i Rekreacji Wodnik w Krotoszynie opublikował nagranie przedstawiające m.in. wideo z TikToka, na którym widać, jak młody człowiek zjeżdża rowerem po schodach Stadionu Miejskiego w Krotoszynie, rozpędzony wjeżdża na bieżnię, po czym wpada na murawę niszcząc ją kołami.
WIDEO: Marian Pajor: „Pokochałem ten klub”
Kolejne ujęcia przedstawiają pomazane kosze na odpady, ogrodzenie skateparku oraz zamontowane w jego najbliższym sąsiedztwie urządzenia służące do ćwiczeń. Bohomazy, połamane lamelki, zbita szyba w jednej z hal sportowych, zasłonięty bazgrołami znak informujący o zakazie kąpieli przy zbiorniku wodnym. Przykłady zniszczeń można mnożyć.
Sprawa bulwersuje mieszkańców i samorządowców tym bardziej, że obiekty, o których mowa, kosztowały dziesiątki milionów złotych. Powstały z myślą o mieszkańcach, a to właśnie oni je niszczą.
„Zarządzając tyloma obiektami sportowymi i rekreacyjnymi w naszym mieście, często mierzymy się z przejawami wandalizmu. To nie tylko przykre, ale też generuje spore koszty i dodatkową pracę” – czytamy na fanpage’u Centrum Sportu i Rekreacji Wodnik w Krotoszynie.
Te koszty to niepotrzebny wydatek z budżetu miasta, na który składają się wszyscy mieszkańcy płacący podatki.
Oburzeni aktami wandalizmu mieszkańcy mają nadzieję, że skoro nagranie zjeżdżającego z trybuny na murawę stadionu nastolatka trafiło do sieci, policji uda się namierzyć sprawcę i pociągnąć do odpowiedzialności. Władze miasta zapowiadają rozbudowę systemu monitoringu i podkreślają, że każde nagranie, na którym widać sprawcę aktu wandalizmu, jest zgłaszane policji.
środa, 29 października, 2025
Wlepić ze 30000zł kary i rok sprzątania w czynie społecznym ulic.